Policjanci zatrzymali kolejnych pijanych kierowców

LESKO / PODKARPACIE. Kierowca, który wczorajszego popołudnia spowodował kolizję w Lesku, był pijany. W organizmie miał 2,6 promila alkoholu. 28-letni mieszkaniec Glinnego wjechał w inny pojazd, a następnie próbował uciec. Tego samego popołudnia policjanci zatrzymali jeszcze jednego pijanego kierowcę, tym razem w Mchawie. 27-latek w organizmie miał 1,68 promila.

Wczoraj tuż po godz. 17, na skrzyżowaniu ulic Unii Brzeskiej i Widokowej w Lesku doszło do kolizji drogowej. W BMW, którego kierowca zatrzymał się na swoim pasie, chcąc skręcić w lewo, wjechał rozpędzony citroen berlingo. Jego kierowca próbował uciec, a gdy poszkodowany dogonił sprawcę, ten groził mu i ponownie odjechał. Ponieważ pokrzywdzony mężczyzna wyczuł podczas rozmowy woń alkoholu od kierującego citroenem, powiadomił Policję. Gdy funkcjonariusze chwilę potem zatrzymali 28-latka z Glinnego, w jego organizmie było 2,6 promila alkoholu. Na citroenie znaleziono ślady udziału w kolizji, a mężczyzna przyznał się do winy.

Również wczoraj policjanci ruchu drogowego leskiej komendy w Mchawie zatrzymali do kontroli kierującego fordem escortem, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze wyczuli od 27-letniego mieszkańca Kołonic woń alkoholu. Jak się okazało, jego stężenie w organizmie kierowcy wynosiło 1,68 promila.

Kierującym policjanci zatrzymali prawa jazdy. W kwestii ich odpowiedniego ukarania orzekał będzie sąd.

źródło: KPP Sanok