Policjanci ze Stalowej Woli w Nowy Rok zatrzymali 17-letnią kobietę, która nożem zraniła 20-latka, a następnie od rannego mężczyzny i dwóch jego kolegów .
Agresywna nastolatka trafiła do policyjnego aresztu. Wczoraj stalowowolski sąd zdecydował o jej aresztowaniu na trzy miesiące.
Do zdarzenia doszło w noworoczną środę kwadrans przed godz. 1 w Stalowej Woli na Placu Piłsudskiego.
Patrolujący ulicę 1-go Sierpnia policjanci zauważyli trzech młodych mężczyzn, którzy cofali się przed kobietą idącą w ich kierunku, która trzymała w ręku nóż i wymachiwała nim. Policjanci natychmiast podjęli interwencję. Kobieta na widok policjantów odrzuciła nóż i zaczęła uciekać.
Policjanci ruszyli w pościg i zatrzymali ją po kilkudziesięciu metrach, nieopodal biurowca przy ulicy 1-go Sierpnia.
Zatrzymana kobieta była agresywna, wyrywała się interweniującym policjantom, próbowała ich kopać, pluła na nich, a także ubliżała im słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe.
Funkcjonariusze doprowadzili zatrzymaną do radiowozu, a następnie do komendy. Tu ustalili, że jest to 17-letnia mieszkanka Stalowej Woli. Od kobiety czuć było wyraźnie woń alkoholu.
Równolegle policjanci prowadzili czynności z mężczyznami, których zaatakowała młoda kobieta. Z relacji 20-letniego mężczyzny, który był ranny w policzek policjanci ustalili, że w momencie kiedy rozmawiał przez telefon podeszła do niego młoda kobieta i bez słowa zadała mu cios nożem w twarz. Ranny mężczyzna wycofał się do swojego brata i kolegi. Zaraz za nim podeszła do trójki mężczyzn ta sama młoda kobieta z nożem i żądała od nich pieniędzy grożąc im zabójstwem.
Po zatrzymaniu 17-latki śledczy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia zabezpieczając ślady i gromadząc dowody przestępstwa. Policjanci zabezpieczyli nóż, którym posługiwała się młoda kobieta. Podczas dalszych czynności prowadzonych w tej sprawie policjanci przesłuchali świadków zdarzenia.
Ranny 20-latek trafił do stalowowolskiego szpitala. 17-latka została zatrzymana w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu młoda kobieta usłyszała zarzut usiłowania rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, uszkodzenia ciała oraz znieważenia policjantów. 17-latka nie przyznała się do stawianych zarzutów, zasłaniając się niepamięcią.
W piątek 17-letnia mieszkanka Stalowej Woli została doprowadzona do stalowowolskiego sądu, który zdecydował, że najbliższe trzy miesiące młoda kobieta spędzi w areszcie. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi stalowowolska Policja pod nadzorem miejscowej prokuratury.
KPP Stalowa Wola
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz