SANOK. Strach pomyśleć co mogło się wydarzyć gdyby nie czujność parkingowego i szybka reakcja policji oraz służb medycznych. Dzisiaj, na parkingu obok hotelu w centrum Sanoka, uratowano 4-letnią dziewczynkę pozostawioną w rozgrzanym samochodzie. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, dziecko było przykryte polarem, spocone i słabo reagujące na próby nawiązania kontaktu.
Policja otrzymała zgłoszenie o godzinie 14:16 od parkingowego, który zauważył spocone i słabe dziecko wewnątrz volkswagena, najprawdopodobniej przebywające w samochodzie od około 40 minut.
– Przybyli na miejsce funkcjonariusze zauważyli, że dziewczynka jest przykryta polarem, na jej twarzy widoczny był pot. Dziecko miało spowolnione reakcje – relacjonuje asp. Anna Oleniacz, rzecznik KPP w Sanoku i dodaje:
– Policjanci podjęli decyzję o wybiciu szyby. 4-latka została przekazana służbom medycznym.
Dziewczynka została przewieziona do sanockiego szpitala. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak się później okazało, matka dziecka, mieszkanka powiatu leskiego, wraz ze swoim konkubentem robiła zakupy.
Zdarzenie może bulwersować ze względu na wzmożoną w ostatnim czasie akcję mającą na celu uświadomienie rodziców i opiekunów jak niebezpieczne może być pozostawianie dzieci w rozgrzanych samochodach nawet na kilkanaście, czy kilkadziesiąt minut.
Szokujący materiał filmowy zatytułowany One decision, wyprodukowany przez Redcastle Productions obrazuje przykład kampanii społecznej podejmującej ten problem.
film: youtube.com / RedCastle Productions – One Decision (Child Safety Film – Vehicular Heatstroke)
foto: youtube.com
Red.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz