SANOK / PODKARPACIE. Rada Miasta Sanoka uchwaliła budżet na 2015 rok. Po stronie dochodów zapisano kwotę ponad 116 mln zł, natomiast kasa miasta zostanie uszczuplona o 112 mln zł. Różnica wyniesie dokładnie 3,858 mln zł. Za przyjęciem projektu uchwały głosowało 15 radnych. 3 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosowania.
Komentarze:
Tadeusz Pióro, burmistrz Sanoka: W dużym stopniu jest to budżet tworzony przez poprzednie władze, my przeprowadziliśmy nowelizację. Z pewnością nie jest to budżet na miarę aspiracji miasta i moich. Jest on po prostu realny. Wcześniejsze były wirtualne, bilansowane przez sprzedaż majątku. Doprowadzono do sytuacji, w której w 2015 roku nie możemy wziąć żadnego kredytu. Przyjęty przez Radę Miasta budżet nie jest prorozwojowy, ale musimy zrobić wszystko, aby w 2016 roku mieć możliwość zabezpieczenia środków na wkłady własne do projektów unijnych. Gdyby konkursy były ogłaszane teraz, nie moglibyśmy do nich przystąpić.
Witold Święch, radny miejski, przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska i Porządku Publicznego: Trzeba zaznaczyć, że nie będziemy oszczędzać w sferach najważniejszych dla mieszkańców. Cięcia nie dotkną sektoru ochrony zdrowia, bezpieczeństwa i oświaty. Już teraz pracujemy nad rozwiązaniami, które pozwolą zwiększyć dostępność terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Jednym z ważnych zadań, które postaramy się zrealizować jak najszybciej, będzie również poszerzenie zasięgu monitoringu w mieście.
Maciej Drwięga, radny miejski: Jest to po prostu zły budżet. Poprawki wprowadzone przez komisję finansową urealniły realizację założeń dotyczących sprzedaży majątkowej. Obawiam się jednak, że mimo wszystko uzyskanie środków z założonej sprzedaży może być trudne. Może również wywoływać kontrowersje. Propozycja zbycia klubu Górnik jest dyskusyjna. Co jeśli nie uda się go sprzedać? Problem pozostanie. Uważam natomiast, że jest to nowe otwarcie, pewne zapisy dokumentu mogą się podobać. Generalnie mi to urealnienie się podoba. Lepiej wiedzieć na początku, że sytuacja finansowa miasta jest trudna, niż mamić się nadziejami, że jakoś to będzie.
Janusz Baszak, radny miejski, przewodniczący Komisji Finansowo-Gospodarczej: Jest to budżet trudny, budżet na przetrwanie. Niestety, w poprzednich latach nie skupiono się na kształtowaniu się wskaźników, o których mówi ustawa o finansach publicznych i w efekcie teraz doszliśmy do ściany. Miasto nie może zaciągnąć kredytu na wkład własny, potrzebny do pozyskiwania środków unijnych na inwestycje. W związku z tym musimy dokonać regulacji polegających na obniżeniu i urealnieniu dochodów. Uwagi Regionalnej Izby Obrachunkowej w tym zakresie były krytyczne.
Piotr Lewandowski, radny miejski: Po raz pierwszy od 12 lat byłem przeciwny uchwaleniu budżetu. Ubolewam nad tym, ale nie mogłem się zgodzić z wieloma faktami. Przede wszystkim z protokołem końcowym Komisji Finansowo-Gospodarczej, gdyż powinny się w nim znajdować informacje dotyczące toku postępowania, ustaleń czy podjętych czynności, a nie prywatne wymysły przewodniczącego komisji. Może są to fakty, ale nie miały one miejsca w trakcie posiedzeń. Nie zgadzam się z wycofaniem z zamiany stadionu przy ul. Stróżowskiej na Wierchy, gdyż nie wiem gdzie teraz będą trenować młodsi i starsi piłkarze. Na jednym boisku nie da się grać i trenować. Szkoda również klubu Górnik, który jest ważny dla mieszkańców choćby z historycznego punktu widzenia. Oczywiście, trzeba pamiętać, że od 2009 roku na świecie trwa kryzys, a to przekłada się również na funkcjonowanie samorządów. Dlatego, z niektórymi zapisami budżetu się zgadzam, ale przytoczone wcześniej argumenty spowodowały, że byłem przeciwny.
Zbigniew Daszyk, radny miejski, przewodniczący Rady Miasta Sanoka: Praca nad budżetem na 2015 rok była trudna. Przypomnę tylko, że mieliśmy bardzo mało czasu ze względu na wybory. Zastany przez nową radę projekt budżetu można nazwać wirtualnym, szczególnie jeśli chodzi o dochody. Były w nim zapisy o sprzedaży Wierchów, uzyskaniu 2 mln zł od gmin ościennych za dzieci uczęszczające do sanockich szkół, czy choćby dochody związane z podatkiem od Autosanu, który znajduje się w ciężkiej sytuacji. Te założeniu odnośnie przychodów potraktowaliśmy jako wirtualne i je wyeliminowaliśmy. Trzeba było zatem poszukać oszczędności. Dodam tylko, że wydatki również były niedoszacowane.
Wkrótce materiał filmowy, w którym przedstawimy więcej informacji na temat przyjętego budżetu miasta na 2015 rok.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz