SANOK / PODKARPACIE. Od kilku dni sporo mówi się o przeprowadzonej reorganizacji zatrudnienia w Sanockim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej. Wypowiedzenie otrzymało 18 pracowników. Podjęto decyzję o likwidacji spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, co sprawiło, że kolejnych 10 osób straciło pracę.
Zakład zatrudnia ponad 300 osób. Dokonane zwolnienia to dużo czy mało? Warto dodać, że dwa największe zakłady pracy w regionie Pass-Pol i TRI Poland poszukują ponad stu pracowników.
– Przychodząc do firmy z zewnątrz, pierwszymi krokami jakie podejmowaliśmy był przegląd zatrudnienia w zakładzie. Po przeprowadzonej analizie wykazano, że w niektórych zakładach i działach jest przerost zatrudnienia. Stąd decyzja o przeprowadzeniu reorganizacji – wyjaśnia Zbigniew Magryta, prezes Zarządu Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Wypowiedzenie dotknęło 18 osób. Wszyscy otrzymają 4 miesięczne odprawy. 8 z 18 osób, które były zatrudnione na na czas nieokreślony, otrzymało wypowiedzenia, ale zostaną zatrudnione jako pracownicy sezonowi. – Chcę podkreślić, że jeżeli chodzi o zwolnienia w SPGK, to analizowaliśmy każdy przypadek indywidualnie. Jak tylko możemy, staramy się iść ludziom na rękę. Możliwe jest w niektórych przypadkach wydłużenie okresu wypowiedzenia – stwierdza prezes Magryta.
Oddzielnym tematem jest Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Spółka ta została powołana do życia w określonym celu. – Przegrany przetarg na wywóz odpadów przez MPO, sprawił, że ten cel nie został zrealizowany. Zasadnym wydawało się więc zlikwidowanie spółki – analizuje prezes SPGK.
W wyniku likwidacji spółki MPO pracę straciło 10 osób.
Czeka 130 miejsc pracy
Czy zwolnieni pracownicy mogą liczyć na zatrudnienie w innych okolicznych zakładach pracy? TRI Poland z Zagórza potrzebuje około 30 pracowników. Pass-Pol z Sanoka chce w najbliższych dwóch miesiącach zatrudnić około 100 osób.
Cena wody i ścieków jedną z najwyższych w województwie
Dlaczego zdecydowano się na zwolnienia w SPGK, skoro sytuacja ekonomiczno-finansowa przedsiębiorstwa jest zadowalająca? – Mamy zobowiązania z tytułu wykupu obligacji, za projekt modernizacji ujęcia wody w Trepczy, sieci wodociągowej i oczyszczalni ścieków. Na 2016 i 2017 rok musimy mieć zabezpieczone w sumie 13 mln zł, plus odsetki, które pozostają do wykupienia obligacji w kolejnych latach. Ten okres jest kluczowy – zaznacza nasz rozmówca.
Kwota zobowiązań w sumie to 38 mln zł. W roku 2014 wykupiono obligacje na kwotę 1 mln zł. W 2015 było to 5 mln zł. W 2016 będzie to 6 mln zł, a w 2017 ponad 7 mln zł. Od 2018 roku kwota wyniesie już jednak niespełna 4 mln zł, i w kolejnych latach będzie systematycznie spadać. Aż do roku 2026, do kiedy według umowy SPGK ma wykupić wszystkie obligacje.
– 22 października przedstawimy wniosek o zatwierdzenie nowych taryf za wodę i ścieki. Zakładamy, że zaproponujemy niewielką obniżkę. Nie chcę mówić w tej chwili konkretnie o jakie kwoty chodzi. Cały czas trwają pracę nad nowym taryfikatorem – zdradza Zbigniew Magryta.
Biorąc wszystko powyższe pod uwagę znaczących obniżek cen za wodę i ścieki możemy spodziewać się w roku 2017. Miejmy nadzieję, że tak się stanie, bo jak na razie sanockie ceny za te usługi, są jednymi z najwyższych w województwie. 6 miejsce, na 159 gmin chluby miastu nie przynosi.
DO SPRAWY POWRÓCIMY!
O reorganizacji, restrukturyzacji i zwolnieniach w Sanockim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej mówiono podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Urzędzie Miasta Sanoka (7 bm.).
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz