BESKO24.PL: Gmina Besko jedną z bezpieczniejszych w powiecie

BESKO24.PL / PODKARPACIE. Dzisiejsza sesja gminna była okazją do podsumowań dotyczących bezpieczeństwa. Prezentacje na ten temat przedstawił mł. insp. Andrzej Stępień, Komendant Powiatowy Policji, oraz st. bryg. mgr inż. Krzysztof Dżugan Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Sanoku.

Policyjne statystyki objęły okres od stycznia do końca sierpnia tego roku. W całym powiecie w tym czasie popełniono ponad 700 przestępstw. To blisko o 50 mniej niż w takim samym okresie w minionym roku. Tradycyjnie przoduje miasto Sanok, tuz za nim jest gmina Sanok, Zagórz, Zarszyn i dopiero Besko.

Na terenie gminy Besko popełniono do tej pory 23 przestępstw, w tym 13 kryminalnych, czyli dotyczących kradzieży, włamania, rozboju, pobicia. Finalnie skala zagrożenia to zaledwie 2,4%. Natomiast wykrywalność policja ocenia na 69%. Czyli siedmiu na dziesięciu sprawców udało się ustalić.

Co ciekawe, tylko siedem osób z gminy Besko zostało doprowadzonych do wytrzeźwienia.

– Nie każda osoba po spożyciu alkoholu jest przewieziona do izby wytrzeźwień. Musi spełniać przesłanki określone przepisami. To stan nietrzeźwości, czyli ponad 0,5 promila alkoholu we krwi oraz czynić zgorszenie w miejscu publicznym lub miejscu pracy, stwarzanie zagrożenia dla życia lub zdrowia swojego lub osób trzecich – wyjaśnia mł. insp. Andrzej Stępień.

Przy tej okazji Mariusz Bałaban, wójt gminy Besko, zwrócił uwagę, że mieszkańcy narzekają na częste łamanie przepisów przez kierowców, którzy pędza a terenie zabudowanym.

– Może istnieje możliwość wypożyczenia policjantom z posterunku w Besku urządzeń do pomiaru prędkości pojazdów? – pytał.

W odpowiedzi komendant zaproponował dodatkowe patrole drogówki w rejonach, w których zjawisko szczególnie się nasila.

Uwagi dotyczące bezpieczeństwa przedstawił także Krzysztof Dżugan. Jego prezentacja dotyczyła danych za 2015 rok. Podkreślił, że strażacy uczestniczą w różnego rodzaju interwencjach, począwszy od zdarzeń drogowych, pożarów, usuwaniu skutków burz i nawałnic, przez interwencje w sprawie owadów czy zabezpieczenie imprez masowych w powiecie. Komendant zaznaczał jak ważna jest współpraca między siłami państwowej straży pożarnej a ochotnikami.

– Począwszy od 2006 roku przeszkoliliśmy blisko 1800 osób. Wszystkie kursy zakończyły się egzaminem. Szkoda, że wielu z tych ludzi wyjeżdża, a nam nadal brakuje młodych strażaków – zaakcentował Krzysztof Dżugan.

W związku z tym spotkaniem padła także prośba do ochotników z Beska, aby na swoim wyposażeniu posiadali plandeki i inne sprzęty, które znacznie ułatwią współdziałanie podczas usuwania różnego rodzaju klęsk.