Dawniej składowano śnieg, teraz parkują tiry. Co zrobić z placem nad Sanem (ZDJĘCIA)
SANOK / PODKARPACIE. Miasto złoży wniosek i powalczy o pieniądze na zagospodarowanie brzegów Sanu od strony Skansenu. Obszar nabrałby nowego blasku. Od wielu lat, jak bumerang powraca temat urządzenia placu po drugiej stronie (obok ulicy Białogórskiej).
– Teren wygląda fatalnie. Temat jego zagospodarowania powraca w każdej kadencji. Dawniej składowano tam śnieg, dziś plac jest wydzierżawiony dla tirów. W obu przypadkach, takie rozwiązania uroku miejscu nie przynoszą – twierdzi Zbigniew Daszyk, przewodniczący Rady Miasta Sanoka.
Przewodniczący Zbigniew Daszyk poddaje kilka pomysłów do realizacji
– Można powiększyć parking, który znajduje się obok mostu, a boisko przenieść w okolice skateparku. Zamontować także plenerową siłownię. Stworzyć miejsce dla mieszkańców, które będzie służyło do aktywnego spędzania czasu wolnego – wylicza przewodniczący.
– Na dzień dzisiejszy, w ramach prowadzonych remontów, dziury na placu zostaną załatane. Wszystko rozbija się też o pieniądze. Choć najpierw wypracujmy rozwiązanie, a następnie zastanowimy się nad źródłem jego finansowania – mówi z kolei Edward Olejko, wiceburmistrz Sanoka.
Nasi rozmówcy zgodnie twierdzą, że może właściwym rozwiązaniem byłoby zapytać mieszkańców, czego w tym miejscu oczekują. Co więc proponujecie Drodzy Internauci?
red.
08-09-2016
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz