POLAŃCZYK, LESKO / PODKARPACIE. Prokuratura Rejonowa w Lesku postawiła zarzuty prezesowi zarządu Gminnego Zakładu Komunalnego w Polańczyku. Sprawa dotyczy skażonej wody, o której pisaliśmy w lutym tego roku. Doniesienie do prokuratury złożyło dwóch mieszkańców Polańczyka.
ZOBACZ TAKŻE:
GMINA SOLINA: Wójt gminy Solina wulgarnie o samorządowcach. Radny Krupa publikuje nagrania (AUDIO)
Najpierw doniesienie w tej sprawie trafiło do Prokuratury Okręgowej w Krośnie, która przekazała ją do Leska.
– Śledztwo wszczęto 7 marca tego roku. Prezes zarządu Gminnego Zakładu Komunalnego w Polańczyku w tej sprawie został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Złożył wyjaśnienia. Postawiono mu zarzuty na podstawie art. 231 par.1 KK oraz art 160 par. 1 KK – informuje prokurator Joanna Kowal z Prokuratory Rejonowej w Lesku.
Chodzi o niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego i działanie na szkodę interesu publicznego oraz narażenie ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za oba przestępstwa grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
– Podejrzany nie dopełnił obowiązku o natychmiastowym ogłoszeniu komunikatu państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w Ustrzykach Dolnych oraz naraził mieszkańców na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – precyzuje prokurator Joanna Kowal.
Z uwagi na postawę podejrzanego do Sądu Rejonowego w Lesku skierowano wniosek o warunkowe umorzenie postępowania.
Korzyścią warunkowego umorzenia postępowania jest nieorzekanie wobec sprawcy kary za przestępstwo, a jedynie wyznaczenie okresu próby, podczas którego na sprawcę sąd może nałożyć określone obowiązki.
Przypomnijmy, że dokładnie 6 lutego tego roku w stacji uzdatniania wody w Polańczyku wykryto 9 bakterii. Wówczas sanepid wydał komunikat dla mieszkańców, w którym informował, że woda jest niezdatna do picia. Natomiast 8 lutego taką informację otrzymał Gminny Zakład Komunalny w Polańczyku. Jednak nie trafiła ona od razu do mieszkańców. W konsekwencji skarżyli się oni na różnego rodzaju dolegliwości, gdyż woda w którą byli zaopatrywani nie nadawała się do spożycia.
Polańczyk z lotu ptaka. Foto: Witold Święch
pao
ZOBACZ TAKŻE:
GMINA SOLINA: Wójt gminy Solina wulgarnie o samorządowcach. Radny Krupa publikuje nagrania (AUDIO)
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz