REKLAMA
REKLAMA

Kiedy wraca starosta? Praca w powiecie przebiega bez zakłóceń

SANOK / PODKARPACIE. Starosta Roman Konieczny jeszcze do 23 września b.r. będzie przebywał na zwolnieniu lekarskim i choć w samym starostwie powiatowym nikomu to specjalnie nie wadzi, nerwowość zaczyna być widoczna.  Zaczynają podać pytania: kiedy wraca starosta?

Dorota Mękarska

Wacław-Krawczyk

Wacław Krawczyk

Wicestarosta Wacław Krawczyk, choć nieobecność szefa powiatu sanockiego spowodowana chorobą trwa już od dłuższego czasu, nie narzeka.  Bardziej doskwiera mu brak sekretarza powiatu, który też jest na zwolnieniu lekarskim.
–  O jego powrót nikt się nie dopytuje, a przecież to jest dyrektor urzędu. Nie mogę się już doczekać jego pojawienia się w pracy. Czekam na niego z utęsknieniem  – wicestarosta nie ukrywa sarkazmu w głosie.

Nic niepokojącego się nie dzieje

5

Waldemar Och

Przewodniczący Rady Powiatu Sanockiego, Waldemar Och, pracę starostwa pod nieobecność szefa ocenia pozytywnie. Zarząd co tydzień odbywa posiedzenia, a sesję zwołano w normalnym terminie.
Według mojej wiedzy wszystko odbywa się terminowo. Zarząd powiatu działa w sposób kolektywny, a z tego co wiem, to wicestarosta konsultuje się ze starostą, mimo jego choroby. Sprawy inwestycyjne toczą się zgodnie z planem. W mojej ocenie nic niepokojącego się nie dzieje, choć daje się zauważyć nieobecność starosty. Niestety nakłada się na to nieobecność sekretarza powiatu. To też sprawy nie ułatwia  – podkreśla Och.

6

Andrzej Chrobak

Andrzej Chrobak, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Sanockiego uważa, że urząd mimo nieobecności starosty pracuje bez zakłóceń. Nie doszło do żadnych większych komplikacji.
Praca w zarządzie powiatu przebiega płynnie. Wicestarosta Krawczyk przejął obowiązki starosty i konsultuje wszystkie działania – informuje wiceprzewodniczący.


To nie jest ból zęba
Wacław Krawczyk i Waldemar Och wypowiadają się niezwykle ostrożnie, nie tylko z  powodu koalicyjnej lojalności, ale też kierowani empatią.
– Nieobecność Romana Koniecznego może budzić niepokój niektórych radnych, ale dolegliwości na które cierpi starosta nie przechodzą po dwóch tygodniach. To nie jest ból zęba. To sytuacja, której nie można sobie ani nikomu życzyć. Wszyscy powinni to zrozumieć, a niektórzy już próbują snuć plany na przyszłość – zauważa przewodniczący Rady Powiatu Sanockiego.
Póki co powrót starosty już jest bliżej niż dalej – dodaje Och.

PiS stara się gasić pożary

7

Kazimierz WęgrzynAndrzej Chrobak jest zdania, że nikt nie powinien wpływać na decyzję starosty. – Co do przyszłości i dalszych rozwiązań? Wszystko jest w gestii Romana Koniecznego. To musi być jego i jego rodziny decyzja – podkreśla.

Niektórzy chcieliby gwałtownych ruchów. Robią podchody i dlatego zadają takie pytania – uważa Kazimierz Węgrzyn, szef struktur powiatowych PiS, które w ramach koalicji rządzi w powiecie.
Jestem świadomy tego, że toczy się w tej sprawie dyskusja, i to nie tylko po stronie opozycyjnej, a niektórzy widzą się już na fotelu starosty. Staram się gasić te pożary i stabilizować sytuację. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że starosta wróci do pracy. Wczoraj go odwiedziłem i widać poprawę stanu zdrowia.

8

13-08-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)