PIŁKA NOŻNA: Piątka do zera, Stal Sanok żegna… Duklę
SANOK / PODKARPACIE. Zwycięstwem 5:0 zakończyło się towarzyskie spotkanie pomiędzy Ekoballem Stalą Sanok, a Przełęczą Dukla. W drugim meczu z rzędu hat-tricka zaliczył Mateusz Kuzio.
Pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0. Gra sanoczan nie wyglądała tak, jak życzyłby sobie tego trener
Robert Ząbkiewicz. –
Pierwsza część to dużo niewykorzystanych sytuacji głównie ze strony Mateusza Kuzio. Akcji sam na sam nie wykorzystał też Arek Femin, celując w bramkarza. Nie ustrzegliśmy się błędów w obronie i z tego jestem bardzo niezadowolony. Pojawiło się zbyt dużo błędów indywidualnych.
Oblicze gry zmieniło się w drugiej połowie meczu. – Drugie 45 minut było całkiem przyzwoite. Na plus oceniam skuteczność, bo pięć bramek zawsze cieszy. W samej końcówce rzutu karnego nie wykorzystał Dawid Romerowicz. Mecz mógł zakończyć się wynikiem 6:0. Z drugiej strony nie chciałbym, żeby chłopcy zachłysnęli się wysokimi wynikami. Ważna jest zimna głowa. Mimo to, cieszy fakt, że wygraliśmy z drużyną, która do końca ostatniego sezonu walczyła z Czarnymi Jasło o awans do IV ligi – ocenił trener Ząbkiewicz.
W środę o godzinie 18:00 żółto-niebiescy zagrają z Dynovią Dynów. W sobotę Stalowcy zmierzą się z Cosmosem Nowotaniec. O szczegółach tych spotkań będziemy państwa informować na naszym portalu.
STAL EKOBALL SANOK 5:0 PRZEŁĘCZ DUKLA
Bramki: Romerowicz, Kuzio x3, Borek
25-07-2016
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
Tagi: ekoball, esanok, mateusz kuzio, mecz, P{iłka nożna, piłka nożna sanok, Podkarpacie sport, przełęcz dukla, robert ząbkiewicz, sparing, stal sanok, wierchy, wygrana
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz