SIATKÓWKA: Inauguracja w I lidze bez wygranego seta, ale sanoczanie zostawili serce na parkiecie

SANOK / PODKARPACIE. Siatkarze TSV Mansard TransGaz-Travel rozegrali pierwszy mecz na parkietach I ligi. Podopieczni Krzysztofa Frączka przegrali na wyjeździe z jednym z faworytów rozgrywek Wartą Zawiercie 0:3. Mimo przegranej do zera, sanoczanie pokazali się z dobrej strony, walcząc o każdy punkt, zostawiając serce na boisku.

Siatkarze z Sanoka mają za sobą historyczny, pierwszy mecz na szczeblu I ligi. Przed rozpoczęciem spotkania, kibice TSV mieli spore apetyty na zdobycz punktową swojej drużyny po wyrównanej walce Sanoka z Zawierciem w turnieju towarzyskim poprzedzającym start rozgrywek (3:2 dla Warty, 20:18 w tie-breaku. Zawody odbyły się w Zawierciu).

Rywalizacja o ligowe punkty to jednak zupełnie inna bajka, choć z drugiej strony, oba zespoły nawiązały do pojedynku kontrolnego, rozgrywając wyrównane spotkanie. Na  tle wyżej notowanego rywala, posiadającego w swoim składzie zawodników z ekstraklasową przeszłością, sanoczanie zaprezentowali dobrą grę, stawiając twarde warunki faworytowi do wygrania I ligi. W każdym secie zabrakło niewiele, choć na tym poziomie różnica trzech czy czterech punktów jest jednak znacząca. Najbliżej było w drugiej partii, kiedy TSV było blisko doprowadzenia do gry na przewagi. Ostatecznie, mocna, punktowa zagrywka i mniejsza liczba popełnionych błędów zdecydowała o zwycięstwie zawiercian 3:0.

– Z pewnością mamy spory niedosyt. Zdawaliśmy sobie sprawę z klasy przeciwnika, ale liczyliśmy, że uda się zdobyć punkty na inaugurację. Wynik może świadczyć, że było to jednostronne spotkanie, ale kto widział mecz wie, że tak na pewno nie było. Długimi fragmentami prowadziliśmy bardzo wyrównaną grę. Rywale zdominowali nas jednak zagrywką. Musieliśmy grać wysoką piłką, nasza gra była czytelna. Dodatkowo popełniliśmy więcej błędów własnych. Choćby w polu serwisowym. My zepsuliśmy 15 zagrywek, a przeciwnik 5 – zaznaczył Krzysztof Frączek, trener TSV Mansard TransGaz-Travel Sanok.

– Mimo przegranej uważam, że zagraliśmy na dobrym poziomie. Mieliśmy minimalnie lepsze przyjęcie i skuteczność ataku po pozytywnym przyjęciu. W dużej mierze zadecydowała jednak punktowa zagrywka rywali. W tym elemencie lepsi byli siatkarze Warty. Szczególnie dał nam się we znaki atakujący gospodarzy, który w każdej partii popisywał się seriami zdobytych punktów. Drugiego i trzeciego seta rozpoczynaliśmy od kilku oczek straty, właśnie po pobycie Łukasza Kaczorowskiego w polu zagrywki. Mieliśmy też problemy z rozegraniem na prawe skrzydło. Kilkanaście piłek wystawiliśmy za plecy atakujących. Popełniliśmy też więcej błędów – powiedział Tomasz Kusior, środkowy bloku TSV Mansard TransGaz-Travel Sanok.

– Nie rozdzieramy szat, nie spuszczamy głów. Szczególnie, że według ekspertów, Zawiercie to drużyna, która ma walczyć o zwycięstwo w lidze. Skoncentrowani będziemy trenować, aby jak najlepiej przygotować się do bardzo ważnego pojedynku z AGH Kraków. Zagramy przed własną publicznością, postaramy się o zdobycie historycznych dla Sanoka punktów w I lidze – dodał trener TSV.

Aluron Virtu Warta Zawiercie – TSV Mansard TransGaz-Travel Sanok 3:0 (22, 23, 21)

Warta: Maciończyk, Swodczyk, Warda, Żuk, Gutkowwski, Kaczorowski, Filipowicz (libero) oraz Lewandowski, Sobolewski, Ogórek (libero). Trener: Kwapisiewicz.

TSV: Jurkojć, Gąsior, Łaba, Rusin, Oroń, Kusior, Dembiec (libero) oraz Przystaś, Wierzbicki, Frankowski, Zmarz, Gnatek, Głód (libero). Trener: Frączek.

MVP: Michał Żuk (Warta).

Najlepiej punktujący w obu drużynach:

Warta

Gutkowski – 10
Żuk – 9
Swodczyk – 7
Warda – 6
Sobolewski – 6

TSV

Rusin – 16
Frankowski – 7
Wierzbicki – 6
Kusior – 5
Oroń – 4
Gąsior – 4

W pozostałych meczach:

Stal AZS Nysa – Victoria Wałbrzych 3:2 (25:20, 21:25, 15:25, 25:20, 21:19)
Ślepsk Suwałki – SMS PZPS Spała 3:0 (25:21, 25:16, 25:17)
KPS Siedlce – Norwid Częstochowa 3:0 (25:22, 34:32, 25:10)
Krispol Września – SKS Hajnówka 3:0 (25:18, 25:10, 25:16)

Pauza: AGH Kraków.

2. kolejka (8.10):

TSV Mansard TransGaz-Sanok – AGH Kraków (mecz odbędzie się w piątek 7.10 o godzinie 18:00)
Norwid Częstochowa – Stal AZS Nysa
SMS PZPS Spała – Victoria Wałbrzych
SKS Hajnówka – Warta Zawiercie
Ślepsk Suwałki – Krispol Września

Pauza: KPS Siedlce.

Foto: Tomasz Sowa. Archiwum Esanok.pl