SANOK / PODKARPACIE. Nieliczny ptak lęgowy, spotykany głównie w północno-zachodniej i północno-wschodniej części Polski. W innych częściach kraju spotykany przy większych zbiornikach wodnych. Bielika, bo o nim mowa, udało się sfilmować panu Piotrowi Kutiakowi.
Piotr Kutiak, pracownik Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Sanoka od czterech lat obserwuje trzy bieliki „patrolujące rzekę San”.
Rozpiętość skrzydeł tych ptaków wynosi blisko 2,5 metra. W 65% jego pożywienie stanowią ryby (leszcze, karpie, szczupaki). Poluje także na dorosłe łabędzie, perkozy, kaczki. Sporadycznie na zające czy młode sarny.
Populacja bielika w Polsce szacowana jest już na ponad 1000 par i sukcesywnie się powiększa. Stąd też zasięg jego bytowania jest coraz większy.
O tym kiedy wypatrywać bielika na naszym terenie, wie najlepiej ornitolog dr Marian Stój, który obserwuje ptaki drapieżne od ponad 40 lat.
– W ostaniach latach bieliki regularnie zimują w południowej części województwa podkarpackiego, nad większymi rzekami. Pojawiają się w okresie jesienno-zimowym, by w marcu opuścić te tereny. Mamy zarejestrowane pierwsze miejsca gniazdowania bielików w północnej części Podkarpacia. W górach te ptaki drapieżne gniazd nie zakładają – wyjaśnia dr Stój.
zdjęcie poglądowe
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz