Jak chronić się przed smogiem w domu?
Sezon grzewczy nadszedł wraz z pierwszymi chłodniejszymi dniami. Gdy temperatura spada do okolic zera, powietrze przybiera szarą barwę, co najbardziej widoczne jest nad większymi aglomeracjami miejskimi. Nie chcemy biernie wdychać smogu, dlatego powinniśmy zabezpieczyć przed nim siebie i swoich bliskich, nawet we własnym domu.
W domach coraz bardziej popularne stają się rekuperatory, takie same jak te, które starają się oczyścić powietrze w miastach. Wyposażenie się w taki system pozwoli utrzymać świeże powietrze wewnątrz, niezależnie od warunków panujących poza ścianami domu.
Pierwszy krok do wyboru urządzenia
Aby wybrać odpowiedni sprzęt, powinniśmy brać pod uwagę powierzchnię mieszkalną, rodzaj konstrukcji naszego domu oraz możliwości instalacyjne. Do dyspozycji mamy urządzenia montowane pionowo lub poziomo, które mogą dystrybuować powietrze kanałami sztywnymi typu Spiro lub posiadać rozdzielaczowy system jego rozprowadzania. Różnica tkwi w elastyczności kanałów, którymi będzie przepływać powietrze. Spiro to najbardziej tradycyjne rozwiązanie – wykonane z blachy i izolowane wełną, posiadające dużą średnicę. Są wysoko wytrzymałe, ale wymagają dużej precyzji podczas montażu. Są również tańsze. System rozdzielaczowy pozwala na wykorzystanie kanałów, które można zginać pod kątem 90°. Ma o wiele mniejszą średnicę niż rury Spiro.
Bardziej kompaktowym rozwiązaniem, idealnym do mieszkań, jest rekuperator ścienny dedykowany do jednego pomieszczenia. Zazwyczaj jest nim salon, bo to miejsce, w którym spędza się najwięcej czasu i ma największą powierzchnię. Takie rozwiązanie nie wymaga zastosowania żadnych kanałów, które miałyby rozprowadzać powietrze.
Czym kierować się przy wyborze?
Warto zainwestować w sprzęt znanego producenta, który posiada certyfikaty i dokumenty potwierdzające jakość i bezpieczeństwo. Od 1 stycznia 2018r. rekuperatory muszą spełniać rozszerzone wymogi ErP 2018, określone w dyrektywie unijnej systemów wentylacyjnych 1253/2014 i etykiet energetycznych 1254/2014 (B2C).
Dotyczą one mi.in. współczynnika SEC, który określa klasę energetyczną urządzenia, poziomu mocy akustycznej, by-passu oraz wizualnej sygnalizacji zabrudzenia filtra.
Kupując urządzenie na ten sezon, warto zwrócić uwagę na spełnienie wymogów, które zaczną obowiązywać od przyszłego roku i kierować się oczywiście jak najlepszymi parametrami sprzętu, czyli:
– Wydajnością centrali – jest to wartość określona na podstawie bilansu powietrza w budynku, jaki dokonamy na etapie planowania instalacji
– Rodzajem wymiennika – jego stopniem sprawności odzysku ciepła – im wyższa jest ta wartość tym odzyskamy więcej ciepła
– Wysoką klasą energetyczną urządzenia min.B
– Niskim poziomem hałasu
– Zastosowaną technologią (Constant Flow czy Constant Pressure)
– Rodzajem ochrony przeciwzamrożeniowej – chroni wymiennik przed oblodzeniem i obniża koszty poboru energii
Ponadto powinniśmy zwrócić uwagę na to, co dostajemy w standardzie i jak możemy rozbudować nasze urządzenie. Dodatkowymi rozwiązaniami będą czujniki i akcesoria, z których możemy wyróżnić: nawilżacz, filtr kanałowy, opcje automatyki: współpracę z gruntowym wymiennikiem ciepła (GWC) i automatyką budynku BMS, możliwość sterowania przez urządzenia mobilne oraz podłączenie do sieci WiFi. Z automatycznych rozwiązań przydatna jest również możliwość wentylacji na żądanie (DCV), którą sterują czujniki np. CO2 i wilgotności względnej RH.
Rekuperatory nie tylko chronią nas przed smogiem, ale też wszelkimi innymi zanieczyszczeniami powietrza. Filtry, w jakie będzie wyposażony nasz sprzęt, mogą ze skutecznością do 90% zatrzymać również pyłki roślin i zarodniki grzybów, mgłę olejową, częściowo dym tytoniowy i bakterie. Jeśli w domu przebywają osoby szczególnie wrażliwe na jakość powietrza, możemy zastosować np. filtr z jonizatorem powietrza, który oczyszcza je nawet z 99% pyłów, wirusów i bakterii.
Czy instalacja oznacza duży remont?
Zazwyczaj przeróbkami, z jakimi musimy się liczyć, chcąc wyposażyć się w rekuperator, jest przekucie się w ścianach i pionach oraz stworzenie podwieszanego sufitu, aby ukryć kanały. Gdy wybierzemy rozwiązanie w systemie rozdzielaczowym, rury można schować w warstwie stropu, dzięki czemu nie ograniczymy przestrzeni mieszkalnej niższym sufitem. Najlepiej jednak uwzględnić to w planie już na etapie projektu domu lub mieszkania.
W przypadku starego budownictwa najpierw konieczna jest termo-renowacja budynku, w celu ograniczenia utraty ciepła, które w procesie rekuperacji zostaje odzyskane. Jeśli nasz budynek jest już ocieplony, powinniśmy przyłożyć dużą wagę do prawidłowego systemu wentylacji. W starym budownictwie jest on naturalny poprzez nieszczelności. Dobrym rozwiązaniem jest nabycie urządzenia dostosowanego do budynków odnawialnych.
Oczywiście całość instalacji najlepiej powierzyć wykwalifikowanemu fachowcowi, który posiada praktyczne umiejętności oraz wiedzę na temat takich systemów.
Koszt montażu i rozruchu urządzenia, w zależności od wielkości budynku i stopnia skomplikowania instalacji, może wynosić od kilku tysięcy złotych. Do tego należy dodać koszty centrali i instalacji wentylacyjnej, czyli materiałów, jakie wykorzystamy.
Wdrożenie instalacji wentylacyjnej z rekuperatorem może być niekiedy dużą inwestycją, w związku z koniecznością wprowadzenia pewnych zmian. Jest to kwestia naszego bezpieczeństwa, zagrożonego corocznymi wzrostami zanieczyszczeń powietrza w okresie grzewczym.
Autorem komentarza jest Kinga Stolorz – Koordynator Sprzedaży Systemów Wentylacyjnych w SIG.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz