Prokuratura Regionalna w Rzeszowie przyjrzy się wypadkowi premier Beaty Szydło

RZESZÓW / PODKARPACIE. Rzeszowska prokuratura zbada, czy funkcjonariusze oraz prokuratorzy pracujący przy sprawie wypadku premier Beaty Szydło przekroczyli swoje uprawnienia i nie dopełnili obowiązków służbowych.

Prokurator Ewa Bialik, Rzecznik Prasowy Prokuratury Krajowej. Foto: PK

– Postępowanie dotyczy niedopełnienia obowiązków oraz przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji oraz prokuratorów zajmujących się sprawą wypadku premier Beaty Szydło z dnia 10 lutego 2017 roku, którzy wówczas w trybie art. 308 kpk wykonywali czynności służbowe – informuje prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowy prokuratury Krajowej. – Przekazanie tej sprawy do prowadzenia innej jednostce organizacyjnej prokuratury uzasadniona jest koniecznością uniknięcia zarzutów braku obiektywizmu czy stronniczości ze strony prokuratorów z okręgu krakowskiego. Akta główne oraz podręczne tej sprawy przekazano do Rzeszowa 5 czerwca – dodaje rzecznik.

Przypomnijmy, że do wypadku z udziałem premier Beaty Szydło doszło 10 lutego 2017 roku w Oświęcimiu. W wyniku zderzenia rządowej kolumny oraz osobowego fiata, ucierpiały trzy osoby: premier, funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu oraz kierowca Seicento. Ten ostatni usłyszał już zarzut spowodowania wypadku.