SANOK / PODKARPACIE. Po wielu chudych latach w Autosanie wreszcie coś drgnęło. Miniony rok okazał się pierwszym krokiem na drodze do odbudowy spółki. W fabryce produkuje się coraz więcej, potrzebne są więc ręce do pracy, których na pokładzie zaczyna brakować.
– Rok 2017 był dla AUTOSAN sp. z o.o. czasem prowadzenia intensywnych działań w zakresie odbudowywania portfela zamówień na produkowane autobusy. To proces niełatwy, biorąc pod uwagę prawie 3 letni okres upadłości, kiedy, na przykład, ubieganie się o zamówienia publiczne było wręcz niemożliwe. Poczynione wysiłki przyniosły pożądany efekt. W ubiegłym roku Spółka zakontraktowała 134 autobusy, a w roku bieżącym planuje sprzedać minimum 150 sztuk – mówi Michał Stachura, prezes zarządu Autosan.
Jak dodaje będą to zarówno autobusy miejskie, jak i międzymiastowe, z napędami tradycyjnymi i alternatywnymi. Co ważne w tej grupie istotne miejsce zajmują autobusy elektryczne.
– Pierwsze wyprodukowane w fabryce, a przeznaczone od razu na bardzo wymagający niemiecki rynek. Do tego dochodzi produkcja dla wojska: autobusy realizowane w ramach wygranego przetargu, ale też specjalistyczne, zaawansowane technicznie kontenery przeznaczone dla polskich sił zbrojnych – podkreśla Michał Stachura.
W planach sanocka fabryka ma także produkcję elektrycznego samochodu osobowego. Jak wyjaśnia prezes zarządu, w tej sprawie złożono projekt do spółki ElectroMobility Poland, jednak na ten moment nie chce zdradzać szczegółów przedsięwzięcia.
![autosan1](https://esanok.pl/wp-content/uploads/autosan14.jpg)
Pracy jest bardzo dużo, jednak zaczyna brakować rąk na pokładzie. To dobra informacja dla fachowców.
– Autosan rozpoczął rekrutację nowych pracowników. Poszukujemy głównie pracowników fizycznych z takich grup zawodowych jak spawacze, monterzy, ślusarze, stolarze, lakiernicy, mechanicy, elektromechanicy, elektronicy samochodowi – wylicza Elżbieta Dziok-Nowak, kierownik Działu ds. Personalnych Autosanu.
– Zgłaszają się do nas zarówno ludzie młodzi, jak i osoby z doświadczeniem. Analizujemy wszystkie oferty, chcemy zatrudniać ludzi z pasją, którzy przekonani są do tego co robią – podkreśla kierownik.
Warto podkreślić, że Autosan to firma z ponad 185-letnimi tradycjami. Obecnie należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, co dodatkowo podnosi jej wiarygodność. Kiedyś praca na halach fabryki była zaszczytem, pytanie czy spółka wróci do tego złotego okresu.
Zgodnie z deklaracjami zarządu nowi pracownicy będą mieli gwarancję stabilnej i ciekawej pracy w firmie o ugruntowanej pozycji rynkowej, możliwość rozwoju zawodowego m.in. poprzez dostęp do wiedzy i szkoleń, a także, co równie ważne, zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę i świadczenia finansowane z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych.
– Warunki płacowe może nie są jeszcze u nas najlepsze, ale firma rozwija się dynamicznie, zmienia się, unowocześnia i wraca do najlepszej formy. Wierzę, że uda nam się niedługo zrealizować założone plany, a wtedy Autosan będzie uchodził nie tylko za solidnego pracodawcę, ale również za pracodawcę, u którego można się szybko rozwijać i dobrze zarabiać – zapewnia Michał Stachura.
Zarząd spółki opracowuje wskaźniki KPI (kluczowe wskaźniki efektywności), które pomogą precyzyjnie określić „w jakim miejscu” ona się znajduje i na ich podstawie podjęte zostaną odpowiednie decyzje operacyjne i strategiczne, również te związane z wynagrodzeniami pracowników.
– Pensje w Autosanie na pewno będą porównywalne do tych, jakie otrzymywane są w innych, znaczących przedsiębiorstwach na Podkarpaciu – kwituje prezes.
Wielu kandydatów chętnie rozliczy z tych słów Michała Stachurę, oby wynik tylko był pozytywny.
![Bez tytułu](https://esanok.pl/wp-content/uploads/Bez-tytułu25.jpg)
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz