Od początku tego roku, na podkarpackich przejściach granicznych zauważalny jest wzrost liczby zatrzymanych fałszywych dokumentów, zwłaszcza ukraińskich praw jazdy. Obywatele Ukrainy fałszują te dokumenty, aby móc m.in. pracować w UE jako zawodowi kierowcy.
17 lipca funkcjonariusze Straży Granicznej z przejścia granicznego w Korczowej, w trakcie kontroli na wjazd do Polski 23-letniego ob. Ukrainy, ujawnili podrobione prawo jazdy. Jak się wkrótce okazało, mężczyzna, mając orzeczony w swoim kraju zakaz prowadzenia pojazdów kupił sobie nowy dokument. Miał pracować jako kierowca. Fałszywka do złudzenia przypominała oryginał.
Dzień wcześniej, na przejściu granicznym w Budomierzu, zatrzymano 29-letniego ob. Ukrainy, który deklarował wjazd do UE w celu podjęcia pracy jako kierowca samochodu ciężarowego. W trakcie kontroli dokumentów funkcjonariusze ujawnili, że jego prawo jazdy jest fałszywe. Mężczyzna przyznał się do podrobienia dokumentu, twierdząc, że chciał pracować w UE jako zawodowy kierowca.
Również, funkcjonariusze z Korczowej ujawnili u ob. Ukrainy opuszczającego Polskę, że ma przerobione ubezpieczenie OC zielona karta. Mężczyzna, odręcznie przerobił sobie datę ważności ubezpieczenia, aby przedłużyć obowiązywanie polisy i uniknąć kary.
Od początku tego roku na podkarpackich przejściach granicznych funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili ponad 120 fałszywych praw jazdy. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku jest to 3,5-krotny wzrost. Ujawniono także ponad 80 fałszywych dowodów rejestracyjnych i 40 ubezpieczeń OC.
Najwięcej zatrzymań fałszywych dokumentów podróży ma miejsce w drogowych przejściach granicznych w Korczowej i Medyce.
Straż Graniczna przekazała sprawy do dalszego prowadzenia Policji.
BiOSG
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz