REKLAMA
REKLAMA

INTERWENCJA: „Mieszkamy praktycznie w centrum, a brodzimy w błocie” (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy z ulicy Jasnej w Sanoku. Piszą zgodnie bez ogródek: „Mieszkamy praktycznie w centrum, a brodzimy w błocie”. Mieszkańcy już od kilku lat zwracają się z prośbą o remont ulicy. Kończy się jednak na obietnicach remontów, zaplanowanych w kolejnych latach budżetowych. Dokładnie chodzi o fragment ulicy Jasnej, od ulicy Słowackiego w kierunku torów.

„Przychodzą kolejne lata, a mieszkańcy nawet po niewielkim deszczu muszą chodzić po błocie. Z kolei gdy nie pada, to w tumany kurzu unoszą się po przejechaniu samochodu. Na wiosnę uzyskaliśmy informację, iż będzie przegląd dróg lokalnych i zostaną przeprowadzone doraźne naprawy. Mamy lipiec i nic się nie wydarzyło. Najnowsza informacja brzmi – ulica została przewidziana do remontu w drugiej kolejności, jak zostaną środki z innych robót” – czytamy w mailu, który otrzymaliśmy na skrzynkę.

„Od ratusza dzieli nas kilkaset metrów, a posiadamy drogę gorszą niż na wsiach rolnicy do pola” – dodają rozgoryczeni mieszkańcy.

Poniżej publikujemy fotografie, które obrazują problem.

W Wydziale Inwestycji i Remontów Kapitalnych Urzędu Miasta Sanoka dowiedzieliśmy się, że nie ma przewidzianej konkretnej inwestycji na tym fragmencie ulicy. Skierowano nas natomiast do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Lokalowej, który to zajmuje się remontami bieżącymi ulic w naszym mieście.

– Faktycznie wspomniany fragment ulicy Jasnej, po wiosennym przeglądzie, został zakwalifikowany do remontu w drugiej kolejności. Kiedy te remonty się rozpoczną i jaki będą miały zakres? Wszystko będzie zależeć od środków, jakie pozostaną nam z remontów prowadzonych w pierwszym etapie – wyjaśnia Jacek Gomułka, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Lokalowej.

Przy tak postawionej sprawie, nie można mieć pewności czy do wyczekiwanego przez mieszkańców remontu, dojdzie. Naczelnik wyraźnie zaznacza, że nie chce czegokolwiek obiecywać, nie mając zabezpieczenia finansowego. Dodaje natomiast: – Sprawdzimy, jaki jest stan tej ulicy na dzień dzisiejszy. Jeżeli będzie pilna potrzeba, będziemy realizować to zadanie – podkreśla nasz rozmówca.

Licząc na szczęśliwy finał interwencji i pomoc mieszkańcom z ulicy Jasnej, pamiętajmy, że aura jaka panuje w ostatnich dniach, faktycznie drogowców nie rozpieszcza.

red. / mp


Jeśli uważasz, że jest coś, o czym należałoby napisać (wydarzenie ważne, kontrowersyjne lub niejasne), wyślij do nas e-mail na adres: redakcja@esanok.pl lub zadzwoń 13 46 44 338 (gwarantujemy anonimowość).

Wybrane, zbadane i omówione tematy znajdą się na naszym portalu.

Czekamy na sygnały (zdjęcia, audio, wideo).

Wysłanie zdjęć lub materiałów filmowych jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na ich publikację na łamach portalu eSanok.pl.

Przypominamy o zachowaniu praw autorskich. Nadesłane fotografie traktowane będą przez redakcję jako własność osoby wysyłającej maila. Jeżeli nadesłane zdjęcia pochodzą od osób trzecich, a nie są wysyłane przez nie osobiście, prosimy o wpisanie w treści maila wyrażenie zgody przez autora na publikację oraz równoczesne podanie imienia i nazwiska twórcy. W przypadku kradzieży fotografii redakcja będzie zobowiązana do przekazania policji wszelkich danych mogących doprowadzić do odpowiedzialności karnej.

18-07-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook