Maszyna, która jeździ po nalaniu wody? Marzenia? Mrzonki? Niemożliwe? A jednak! (ZDJĘCIA)
SANOK / PODKARPACIE. Maszyna, która jeździ po nalaniu wody? Marzenia? Mrzonki? Niemożliwe? A jednak! 28 lutego 2018 r. w Zespole Szkół Nr 2 w Sanoku, odbyła się III edycja Wojewódzkiego Turnieju Maszyn Zasilanych Wodą.
Kreatywność uczestników w tym roku zadziwiła organizatora i pomysłodawcę konkursu pana Marka Chimiaka – Machiny były wykonane z bardzo różnych materiałów, od drewnianych konstrukcji począwszy na lutowanych rurach skończywszy. Niektórym z nich udało się nie uronić nawet kropli wody poza wbudowane zbiorniki. Efekt był taki, że zbiorniki wypełnione wodą zgromadziły energię potencjalną, która następnie została zamieniona na energię mechaniczną. Niektóre miały też ciekawie i twórczo zastosowane części mechaniczne o właściwościach zmieniających prędkości obrotowe w postaci przekładni. Dało to niesamowity efekt prędkości i dynamiki jazdy.
Zwycięski pojazd drużyny o wdzięcznie brzmiącej nazwie MOTOBANDA ze Szkoły Podstawowej w Zarszynie w skonstruowany przez Piotra Janika i Pawła Naparłę pokonał dystans 23,13 m na jednym litrze czystej wody zostawiając daleko za sobą pozostałych rywali. Pojazd o niezwykłej konstrukcji zadziwił nie tylko pokonaniem tak dużego dystansu, lecz również niezwykłą prędkością, jaką rozwinął tuż za linią startu. Pani wicedyrektor Bożena Chabros-Jaklik wręczając zwycięzcom cenne nagrody i pamiątkowe dyplomy podkreśliła, że żywiła obawy, czy wystarczy miejsca na sali, bo wydawało się, że niektóre pojazdy zatrzyma dopiero przeciwległa ściana.
O niecałe trzy metry bliżej zatrzymał się wehikuł drużyny Aqua Team zbudowany przez Przemysława Kuzara i Patryka Tkacza z Gimnazjum w Lutowiskach. Ich pojazd pokonał majestatycznie dystans 20,03 m i tym samym wywalczył dla swych konstruktorów II miejsce na podium.
III miejsce zajęła drużyna Motowodniacy ze Szkoły Podstawowej w Strachocinie. Pojazd Rafała Bartkowskiego i Mateusza Kozdronia zatrzymał się definitywnie po przejechaniu 18,15 m.
Jan Wroniak i Szymon Niemiec ze Szkoły Podstawowej w Zarszynie, czyli drużyna Gimmoto uplasowali się na IV miejscu, gdy ich pojazd wdzięcznie i lekko dotoczył się do 12,10m.
Reprezentacja Szkoły Podstawowej Nr 9 w Sanoku, czyli drużyna Perpetummobile w składzie Dawid Głuszkiewicz, Patryk Sokalski z wynikiem 8,54 m zajęli ostatecznie V miejsce.
Wszyscy opiekunowie drużyn zgodnie podkreślali, że nowatorska forma konkursu zaproponowana przez sanocki MECHANIK jest bardzo inspirująca. To nie kolejne, nudne rozwiązywanie testów, lecz zadanie kreatywne, wymagające od młodzieży pomysłowości, zaangażowania, wiedzy z różnych dziedzin nauki i sporej przedsiębiorczości. Kolejna edycja konkursu już za rok, na którą organizatorzy serdecznie zapraszają już dziś.
materiały nadesłane
Udostępnij ten artykuł znajomym:
UdostępnijNapisz komentarz przez Facebook
Tagi: konkurs, maszyny, maszyny na wode, mechanik sanok, szkoły, zdjęcia
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz