SANOK / PODKARPACIE. W dniach 28 – 30 grudnia 2018 roku w hali Arena Sanok rozegrany zostanie międzynarodowy turniej hokeja na lodzie „Milan Cup 2018” – Memoriał Piotra Milana. Wezmą w nim udział zespoły złożone z zawodników urodzonych w roku 2007 i młodszych, reprezentujących takie kluby jak: HC Koszyce, MOGO Ryga, Dynamo Mińsk, HK Brześć, Tyskie Lwy Tychy oraz drużyna Poland Select U12. Honorowy patronat nad turniejem objął Poseł na Sejm RP, członek sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, Piotr Uruski.
Piotr Milan urodził się 24 sierpnia 1971 roku. Był wychowankiem sanockiego klubu hokejowego. Zaczynał jeszcze w Stali, później reprezentował barwy STSu. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował w wieku 16 lat. Był uważany za jednego z najlepszych zawodników klubu z grodu Grzegorza. Grał w nim przez całą karierę z wyjątkiem 1994 roku, kiedy rozpoczął studia na krakowskim AWFie i grę w Cracovii. Co ciekawe, pierwszy pojedynek w zespole „Pasów” Piotr Milan rozegrał… w Sanoku, z STSem. Był remis 1:1, a autorem bramki dla przyjezdnych był właśnie on. Przygoda z klubem ze stolicy Małopolski nie trwała jednak długo. Kłopoty organizacyjne sprawiły, że zawodnik wrócił do STSu.
Z Sanokiem, Torsanem i kibicami pożegnał się 20 stycznia 1995 roku. STS grał z Cracovią, a Piotr Milan i w tym spotkaniu zdobył bramkę. Dwa dni później, sanoczanie rywalizowali na wyjeździe z SMSem Sosnowiec. Wygrana 6:1 była również zasługą hokeisty grającego z nr 7. Strzelił on dwa gole, a niedługo po zakończeniu meczu, zespół udał się w drogę powrotną do Sanoka.
20 km od celu, w miejscowości Gniewoszówka niedaleko Rymanowa doszło do wypadku. Uderzony silnym podmuchem wiatru autobus przewożący drużynę wpadł w poślizg na oblodzonej drodze. Kolejny podmuch sprawił, że pojazd stoczył się ze skarpy i przewrócił na dach. Zginęły trzy osoby, które wypadły z rozbitymi szybami i zostały przygniecione przez autobus. Śmierć poniósł Piotr Milan oraz Izabela Suska i Tomasz Och – podróżujący wraz z zespołem.
Piotr Milan został pochowany 25 stycznia 1995 roku na Cmentarzu Centralnym w Sanoku. Nabożeństwo żałobne odprawił ks. prałat Adam Sudoł. Swojego ulubieńca żegnał tłum sanoczan. Na trumnie, obok kwiatów położono meczową koszulkę zawodnika.
Sanocki klub na zawsze zastrzegł nr 7, z którym grał Piotr Milan. W Torsanie zawodnika upamiętniono tablicą z numerem, krzyżem oraz stale palącą się świecą. W Arenie pod zadaszeniem umieszczono z kolei banery „Legendy Sanockiego Hokeja” przypominające Piotra Milana oraz Jana Paszkiewicza (nr 17).
W styczniu 2019 roku minie 24 lata od tragedii.
źródło: Red., materiały nadesłane
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz