ZAGÓRZ: Cuchnące hałdy śmieci tuż obok przychodni zdrowia. „Ludzie na tym śpią. Wokół biegają szczury!” (FILM, ZDJĘCIA)

ZAGÓRZ / PODKARPACIE. Z pewnością wstydliwy dla mieszkańców gminy Zagórz problem zgłosiła nam Czytelniczka Esanok.pl. Chodzi o hałdy śmieci, które zalegają na zielonym placyku w ścisłym sąsiedztwie przychodni zdrowia w Zagórzu. Według relacji naszej rozmówczyni, w miejscu tym cuchnie, a na workach z ubraniami czy zepsutymi zabawkami nierzadko śpią ludzie. Ostatnio miały się tam też pojawić szczury! Prośbę o interwencję w tej sprawie mieszkanka przyległej posesji poprosiła gminę Zagórz dwa tygodnie temu. Do tej pory, jak było, tak jest.

Przychodnia zdrowia w Zagórzu zlokalizowana jest przy ul. Piłsudskiego 4. Obok, na zielonym placyku, od lat ustawione są kontenery na używaną odzież. Tuż przy nich powstało swego rodzaju dzikie wysypisko. Pozostawiono tam dziesiątki jak nie setki worków z ubraniami. Są też zwykłe śmieci czy zepsute zabawki.

Z każdym kolejnym dniem sterta odzieży rośnie. Padał i pada na nią deszcz. – Wszystko to kiśnie i cuchnie na potęgę – opisuje autorka zgłoszenia, mieszkanka przyległej posesji.

Odrzucający odór to nie jedyny kłopot, jaki pojawił się w tamtym miejscu w ostatnim czasie.

– Osoby spożywające alkohol przebierają się za kontenerami i śpią na tych workach. Nierzadko wchodzą na moją posesję, dzieci się ich boją. Dookoła latają muchy, a niedawno w tym miejscu pojawiły się również szczury! Tego nie da się opisać słowami – grzmi wyraźnie zirytowana mieszkanka gminy Zagórz.

Jak relacjonuje nasza rozmówczyni, sprawę zgłosiła do Urzędu Miasta i Gminy Zagórz dwa tygodnie temu, dokładnie 15 czerwca.

– Efekt był taki, że za jakiś czas przyjechał ktoś z Sanoka, po czym gdy zobaczył, że nie ma wolnych miejsc parkingowych, zwyczajnie odjechał. A problem został – mówi zgłaszająca.

Zwróciliśmy się do UMiG Zagórz z prośbą o odpowiedź na podstawowe pytania dotyczące sprawy, takich jak: Do kogo należy teren? Kto jest odpowiedzialny za utrzymanie tam porządku i czystości? Czy jest możliwość, aby służby gminne wywiozły worki i obciążyły kosztami właściciela działki? Co zrobiła gmina przez dwa tygodnie, aby pomóc mieszkance Zagórza w tej sytuacji?

– Temat został przekazany pracownikowi merytorycznemu, którym w przedmiotowej kwestii jest Kierownik Referatu Gospodarki Nieruchomościami, Planowania Przestrzennego, Ochrony Środowiska i Leśnictwa. W imieniu kierownika, który dziś przebywa na urlopie zapraszam szanowną redakcję do kontaktu we wtorek 26.06.2018 – czytamy w odpowiedzi.

Miejmy tylko nadzieję, że do wtorku podmiot odpowiedzialny usunie kłopotliwe składowisko.

Sprawa została zgłoszona przez innego mieszkańca gminy Zagórz do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sanoku.

– Zgłoszenie zostało przyjęte, podejmujemy działania w tej sprawie, musimy pojechać na miejsce, a o szczegółach i efektach naszej pracy poinformujemy autora zgłoszenia – słyszymy w Sanepidzie.

Do sprawy wrócimy.

ZOBACZ RETRANSMISJĘ NA ŻYWO Z MIEJSCA, GDZIE LEŻĄ WORKI Z UBRANIAMI
Materiał nagrano 22 czerwca

źródło: Red., materiały nadesłane