18-latek z powiatu sanockiego spadł ze skarpy w Rudawce Rymanowskiej

RUDAWKA RYMANOWSKA / PODKARPACIE. 18-letni mieszkaniec powiatu sanockiego podczas biwaku spadł ze skarpy w Rudawce Rymanowskiej. Z obrażeniami został przewieziony do szpitala. To kolejny wypadek przy urwisku w tej miejscowości. Niedawno zginął tam mężczyzna, na którego spadł kamień.

Do tego groźnego wypadku doszło w nocy z 28 na 29 czerwca około 2:00 w Rudawce Rymanowskiej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 18-letni mieszkaniec powiatu sanockiego biwakował ze znajomymi. Rozłożyli oni namioty nad skarpą. W pewnym momencie, młody mężczyzna oddalił się od grupy, samotnie przemierzał zarośla, stracił równowagę i spadł z wysokości kilku metrów, zatrzymując się na brzegiem Wisłoka. Z pomocą pospieszyli mu znajomi, którzy wezwali również służby. Interweniowali ratownicy pogotowia i strażacy. Na miejscu obecni byli także policjanci. Z obrażeniami 18-latek został przewieziony do szpitala.

– Co najważniejsze, obrażenia 18-latka nie zagrażają jego życiu – mówi st. asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP Krosno.

W tym samym miejscu doszło niedawno do tragedii. Pisaliśmy o niej tutaj: TRAGEDIA W RUDAWCE: Spadający kamień zabił mężczyznę (FOTO). Po tym zdarzeniu, Nadleśnictwo Rymanów postawiło znak z informacją o zakazie wstępu na tereny pod urwiskiem z uwagi na spadające odłamki skalne.

zdjęcie poglądowe

źródło: KMP Krosno