Alkomat wskazał 2,5 promila. Kierowca tira upierał się, że nic nie pił…
POWIAT BRZOZOWSKI / PODKARPACIE. W sobotę w policyjnym areszcie trzeźwiał 48-letni kierowca tira, który został zatrzymany do kontroli drogowej w Domaradzu. Mężczyzna, zjeżdżając z drogi, miał problem z zaparkowaniem pojazdu. Mimo tego, że wynik badania wskazał blisko 2,5 promila w jego organizmie, to obywatel Ukrainy nadal uparcie twierdził, że nie pił żadnego alkoholu.
W sobotę przed godz. 13, policjanci z brzozowskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem ciężarowym z naczepą. Miała to być rutynowa kontrola drogowa. Jednak okazało się zupełnie inaczej.
Funkcjonariuszy w pierwszej kolejności zaniepokoił fakt, że mężczyzna kierujący tirem, chcąc się zatrzymać na poboczu, miał z tym ewidentny problem. Uczynił to, ale w sposób bardzo nieudolny. Gdy mundurowi podeszli do niego bliżej, od razu wyczuli alkohol. Mimo, że 48-letni obywatel Ukrainy zarzekał się, że nie pił żadnego alkoholu, to badanie wykazało zupełnie coś innego. Urządzenie wskazało blisko 2,5 promila w jego organizmie.
Funkcjonariusze zatrzymali pijanemu kierowcy prawo jazdy i osadzili go w policyjnym areszcie. Samochód został zabezpieczony na parkingu. Po wytrzeźwieniu, 48-latek usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. O tym jaką karę poniesie, zadecyduje sąd.
KPP Brzozów
foto: pixabay/poglądowe
27-05-2019
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
Tagi: esanok, nietrzeźwy kierowca, pijany kierowca tira, podkarpacka policja, policja, policja podkarpacka, samochód ciężarowy, Sanok, sanok tv, stracił prawo jazdy, telewizja sanok podkarpacie, tir, tv sanok
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz