Drużyna Kilometrów Oddechów ponownie w akcji! Kalendarz dla Anety

SANOK / PODKARPACIE. Drużyna Kilometrów Oddechów ponownie w charytatywnej akcji dla Anety Sebastyańskiej. Tym razem stworzono kalendarz, a każda cegiełka z jego zakupu zostanie przekazana na pomoc dla Anety.

– Oto i on #Kalendarz2020DlaAnety. Nasza niespodzianka dla Anety Sebastyańskiej – pisze drużyna.

44-letnia Aneta Sebastyańska choruje na bardzo ciężką, nieuleczalną chorobę genetyczną – mukowiscydozę, która powodując stopniowe i nieodwracalne niszczenie oskrzeli i płuc – sprawia, że chorzy wymagają przeszczepu płuc, bez tego duszą się. Aneta walczy o każdy oddech, o każdy dzień i każdą dobrą chwilę.

Drużyna Kilometrów Oddechów zmobilizowała się kolejny raz i przygotowała specjalnie dla niej kalendarz. Każda cegiełka z zakupu tego kalendarza powędruje do Anety. Jak zdobyć kalendarz? To niezwykle proste.

Wystarczy wejść na facebookową stronę Kilometrów Oddechów, pod postem dotyczącym kalendarza wyrazić chęć jego zdobycia i wpłacić cegiełkę (40 zł) na rzecz Anety na subkonto w Fundacji „Oddech Życia” o numerze: 22 1020 4900 0000 98902 3104 2759, wpisując w tytule przelewu: Datek dla Anety Sebastyańskiej – ten tytuł przelewu jest bardzo ważny!

Następnie wystarczy tylko czekać na kalendarz.

– Co ważne: cała kasa z cegiełek wpłacona na konto trafi do Anety, i choć odrobinę pomoże jej w walce z mukowiscydozą. To będzie Wasza cegiełka i dar dla Anety – podkreśla drużyna Kilometrów Oddechów. – A może ktoś chce nam pomóc, aby ten kalendarz trafił do większej liczby osób? Też można l tym napisać, dodając pod postem hasztag: #OddechDlaAnety – zachęca drużyna.

Pomysłodawcy przedsięwzięcia zaznaczają, że niespodzianka nie mogłaby się udać, gdyby nie pomoc sponsorów: Ośrodka Jeździeckiego„Dziubanowo” w Załużu. Dziękują wszystkim tym, dzięki którym udało się ten kalendarz wyprodukować: Pawłowi Dutce, za fotkę tytułową, Eli Słoboda, za październikowe zdjęcie i Pawłowi Gwara (Foto-Dorota), który kalendarz poukładał.

– Fotografie zawarte w tym Kalendarzu przedstawiają widoki, jakich doświadczyliśmy podczas biegów. To m.in. Tatry, Bieszczady, Solina, Dolomity, Czarnohora, a nawet Gdynia i droga na Cerkiewkę w Sanoku. To tylko niewielka część tego co można zobaczyć podczas wypraw biegowych – dodaje drużyna Anety.

Warto podkreślić, że to nie pierwsza akcja drużyny Kilometry Oddechów. Do tej pory zorganizowano już wiele przedsięwzięć, a wśród nich dwa biegi-wyzwanie, o których pisaliśmy tutaj:

Ruszyli po wielkiej pętli bieszczadzkiej! Dla bohaterek w chorobie! (ZDJĘCIA)

Stukilometrowy bieg dla Hani i Anety. Dwóch sanockich śmiałków powalczy o „oddechy” dla chorych na mukowiscydozę