REKLAMA
REKLAMA

GRANICA: Pracowity, majowy weekend (FOTO)

GRANICA / PODKARPACIE. Na podkarpackich przejściach granicznych zanotowano zwiększoną liczbę podróżnych udających się i powracających z weekendowych wypraw na Ukrainę. Dużym zainteresowaniem cieszył się również uruchomiony czasowo w okolicach Wołosatego w Bieszczadach punkt odpraw poza czynnymi przejściami granicznymi. Jak co roku w okresie długiego majowego weekendu Straż Graniczna na Podkarpaciu zanotowała wzmożony ruch graniczny podróżnych oraz środków transportu przekraczających granicę z Ukrainą.

Wszystkie przejścia graniczne funkcjonowały ze zwiększoną obsadą funkcjonariuszy. Do odpraw granicznych wykorzystano wszystkie stanowiska i pasy odpraw, a także sprzęt mobilny.

Łącznie w okresie od 1 do 5 maja na wszystkich przejściach granicznych z Ukrainą na Podkarpaciu odprawiono prawie 210 tys. podróżnych oraz ponad 34 tys. pojazdów (co stanowi ponad 42 tys. podróżnych na dobę, standardowo jest to ok 31 tys). Wielu turystów zdecydowało się na podróż autokarem, międzynarodowymi pociągami oraz pieszo przez przejście graniczne w Medyce.

Nie lada gratką dla turystów odwiedzających Bieszczady, była możliwość przekroczenia granicy z Ukrainą poza czynnymi przejściami granicznymi. Czasowo uruchomiony punkt odpraw granicznych w okolicach Wołosatego funkcjonował od 1 do 5 maja. W tym okresie służby graniczne odprawiły 2860 turystów podróżujących pieszo oraz na rowerze. Byli to głównie obywatele Polski i Ukrainy, ale również m.in. obywatele Niemiec, Czech, Węgier czy Stanów Zjednoczonych. Wszyscy turyści posiadali wymagane dokumenty, a odprawa odbyła się bez incydentów.

Z kolei 1 maja w Malhowicach koło Przemyśla służby graniczne, także w punkcie odpraw poza czynnymi przejściami granicznymi odprawiły pielgrzymów udających się z Polski do sanktuarium Matki Bożej Opatrzności w Niżankowicach na Ukrainie. Łącznie odprawiono na obu kierunkach 874 pielgrzymów.

06-05-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)