Nieprawdopodobny mecz. Ekoball Stal przegrywa półfinał pucharu po karnych

SANOK / PODKARPACIE. Piłkarze Geo-Eko Ekoballu Stali Sanok rozgrywali na wyjeździe mecz w ramach półfinału wojewódzkiego Pucharu Polski. Rywalem był przedstawiciel ligi okręgowej Sokół Sokolniki. Spotkanie miało nieprawdopodobny przebieg. Po dogrywce było 3:3. W serii rzutów karnych gospodarze wygrali 6:5 i to oni awansowali do finału.

Mecz miał niewiarygodny przebieg. Najpierw sanoczanie dwukrotnie odrabiali straty, by wreszcie w dogrywce zadać decydujący, wydawało się, cios. Niestety na minutę przed końcem dodatkowej rozgrywki, z rzutu wolnego trafia zawodnik Sokoła i mamy kolejny remis. W serii rzutów karnych znów w lepszej  sytuacji był Ekoball Stal, ale ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali piłkarze Sokoła Sokolniki.

– To był chyba najlepszy mecz naszej drużyny od początku reaktywacji piłki nożnej w Sanoku. Szkoda tylko, że bez happy-endu – czytamy w komentarzu tuż po meczu przedstawiciela Ekoballu Stali Sanok.

Półfinał wojewódzkiego Pucharu Polski

Sokół Sokolniki – Geo-Eko Ekoball Stal Sanok 4:3 k. (1:0, 1:2, 1:1)

1:0 Maciej Fietko 41`
1:1 Karol Adamiak 69′
2:1 Mateusz Surdy 75` (k.)
2:2 Szymon Słysz 80′
3:2 Bartosz Sieradzki – 109′
3:3 Mikołaj Muniak 119`

Karne:

1-0 Sobolak
1-1 Sokół
2-1 Sieradzki
2-2 Sokół
3-2 Krzanowski
3-3 Sokół
4-3 Wójcik
4-3 Broni Krzanowski
4-3 Pudło Adamiaka
4-4 Sokół
5-4 Lorenc
5-5 Sokół
5-5 Pudło K. Slysz
5-6 Sokół

Ekoball Stal: Krzanowski – Kaczmarski, Kokoć, Adamiak, Wójcik – Jaklik, Lorenc, Femin, Ząbkiewicz, Kuzio – Sobolak. Ławka: Michura, Sieradzki, Suszko, Sz. Słysz, K. Słysz. Trener: Ostrowski.

W drugim meczu półfinałowym zmierzą się ze sobą zespoły wyżej notowane (III liga) Stal Rzeszów i Sokół Sieniawa. Spotkanie, ze względu na złe warunki atmosferyczne, zostało przełożone na 29 maja.

foto: Tomasz Sowa / archiwum