Tragiczny weekend nad wodą. Na Podkarpaciu Utonęło 4 osoby
PODKARPACIE. Tragicznie przedstawia się bilans lipcowego weekendu nad wodą. W niedzielę utonęły cztery osoby. 53-latek stracił życie kąpiąc w rzece San w Łukowie. 24-latek, utonął w zbiorniku wodnym w Nisku. Z Jeziora Solińskiego wyłowiono ciało 27-letniego mężczyzny. Z kolei 35-letni mężczyzna utonął w stawie w Niechobrzu, jego ciało wyłowiono w poniedziałek po południu.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło wczoraj po godz. 15, w miejscowości Łukowa w powiecie leżajskim. Jak ustalono, dwóch braci przebywało nad Sanem. W pewnym momencie jeden z nich wszedł do rzeki i zniknął pod wodą. Dwie godziny później płetwonurkowie wydobyli z wody ciało 53-latka. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn jego śmierci.
W Nisku doszło do kolejnego wypadku. Przed godz. 19 na zalewie Podwalina, młody mężczyzna zanurzył się w wodzie i zniknął pod jej powierzchnią. Płetwonurkowie wyciągnęli 24-latka na brzeg. Mimo reanimacji jego życia nie udało się uratować. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczane do badań.
Także wczoraj wieczorem, płetwonurkowie Państwowej Straży Pożarnej z Leska wyłowili z Jeziora Solińskiego ciało mężczyzny. Policjanci ustalili, że to 27-latek, którego zaginięcie, rano zgłosiła jego narzeczona. W poszukiwaniach brali udział policjanci, którzy patrolowali teren Soliny, policyjni stermotorzyści, oraz strażacy z Leska, którzy tego dnia szkolili się na terenie zalewu.
Do innego zdarzenia doszło w niedzielę w Niechobrzu. Jak wstępnie ustalono, dwóch mężczyzn spotkało się w domu jednego z nich. Postanowili popływać w pobliskim stawie. Jeden z nich poszedł na chwilę do domu, kiedy wrócił kolegi już nie było, a na brzegu leżała jego odzież. Mężczyzna o całym zdarzeniu powiadomił służby. Ciało 35-latka wyłowiono w poniedziałek po południu.
Policjanci wyjaśniać będą okoliczność tych wszystkich tragicznych zdarzeń.
Sprzyjająca pogoda, wysokie temperatury i słońce sprawiają, że właśnie nad wodą wypoczywamy najchętniej. Jednak jezioro czy morze to nie tylko relaks i odpoczynek, ale także mnóstwo zagrożeń. To przede wszystkim tutaj, liczy się pilna uwaga i przezorność wypoczywających osób. Przecenianie własnych umiejętności podczas kąpieli i niedostateczna opieka nad dziećmi mogą być tragiczne w skutkach. Przy okazji letnich wycieczek i aktywnego wypoczynku o tragedię nietrudno. Policja przypomina o podstawowych zasadach, które obowiązują podczas pobytu nad wodą.
- Powinniśmy się kąpać tylko w miejscach strzeżonych i pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić do wody w miejscach zabronionych.
- Dzieci powinny bawić się nad wodą tylko pod opieką dorosłych.
- Gdy wchodzimy z dziećmi do wody, zabezpieczmy je w specjalne rękawki bądź kamizelki.
- Po dłuższym leżeniu na słońcu nie wchodźmy od razu do wody, najpierw stopniowo zmoczmy ciało. W ten sposób unikniemy szoku termicznego.
- Nie skaczmy „na główkę”. Dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni. Gdy jednak w czasie kąpieli dojdzie już do urazu kręgosłupa, najważniejsze jest, aby ostrożnie przetransportować poszkodowanego na brzeg i koniecznie sprawdzić drożność dróg oddechowych. Natychmiast wezwijmy także pogotowie ratunkowe. Od naszej reakcji może zależeć czyjeś życie.
- Materace zostawmy na brzegu – nie wypływajmy na nich na środek jeziora.
- Nigdy nie wchodźmy do wody nawet po wypiciu najmniejszej ilości alkoholu.
Nie zapominajmy, że należy zadbać o porządek w miejscu, w którym odpoczywamy. Pamiętajmy, że podczas naszego urlopu złodzieje nie próżnują. Zwracajmy uwagę na rzeczy osobiste, które zabieramy ze sobą na plażę.
Statystyki utonięć na Podkarpaciu
KWP
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz