REKLAMA
REKLAMA

18-latka chciała skoczyć z mostu

KROSNO / PODKARPACIE. Krośnieńscy policjanci pomogli 18-latce, która chciała skoczyć z mostu. Umiejętnie prowadzona rozmowa przez doświadczonego dyżurnego oraz szybka interwencja funkcjonariuszy, zapobiegły tragedii.

Wczoraj (6 bm.)około godz. 19, oficer dyżurny krośnieńskiej policji odebrał telefon alarmowy. Młoda dziewczyna twierdziła, że zamierza targnąć się na własne życie, skacząc z mostu przy ul. Asnyka w Krośnie. Dyżurny, nie przerywając rozmowy, natychmiast wysłał na miejsce policjantów. Umiejętnie prowadząc dialog, kierował uwagę dziewczyny na to, że problemy można rozwiązać w inny sposób. Nagle rozmowa została przerwana.

W tym czasie policjanci dotarli w rejon mostu, po którym chodziła nerwowo zachowująca się dziewczyna. Na widok patrolu 18-latka wychyliła się za barierę mostu i zagroziła, że skoczy. Jeden z funkcjonariuszy odwrócił uwagę młodej kobiety, uspokajał ją, drugi natomiast – podbiegł i przytrzymał ją, uniemożliwiając skok. Kilka chwil później dziewczynę przekazano zespołowi ratownictwa medycznego, po czym została przewieziona do szpitala.

Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

KMP Krosno

07-05-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)