REKLAMA
REKLAMA

SANOK: „Czy jesteśmy tak bogaci, by wydawać 65 mln zł na most?”

SANOK / PODKARPACIE. Mieszkaniec naszego miasta skierował do eurodeputowanego Tomasza Poręby list, w którym odnosi się do informacji o pozyskaniu dofinansowania do budowy nowego mostu w Sanoku, który ma kosztować 65 mln zł. Przedstawiamy tę opinię i zachęcamy do dyskusji, gdyż informacja wywołała duże zainteresowanie i kontrowersje, głownie ze względu na bardzo wysoki koszt nowej przeprawy.

Szanowny Panie Pośle

Na portalu esanok.pl w dniu 10.11.2020 pojawił się artykuł dotyczący budowy nowego mostu na Sanie w Sanoku w ramach rządowego programu „Mosty dla Regionów” wraz z lokalizacją, wizualizacją oraz informacją, że to Pana sukces i że od miesięcy zabiegał Pan o tę inwestycję.

Nie wiem kto Panu doradzał w tej sprawie, ale proponowane rozwiązanie jest wg mnie mocno „nietrafione”.
Jestem sanoczaninem i znam swoje miasto dlatego postanowiłem przekazać Panu swoją opinię na ten temat.

1. Po pierwsze należy zastanowić się, w jakim celu most ten ma być zbudowany?
Na pewno powinien służyć do lepszego skomunikowania Sanoka z leżącą na prawej stronie Sanu dzielnicą Biała Góra, wsią Międzybrodzie (kilkanaście domów) oraz Skansenem. W tej chwili zapewnia to przestarzały most (jednak posadowiony na stosunkowo nowych filarach) przy ulicy Białogórskiej, z jedną jezdnią oraz bardzo wąskimi ciągami pieszymi. Jest to metalowa konstrukcja, której jezdnia wykonana jest z metalowych płyt, mocno już wyeksploatowany i generujący duży hałas (stukanie) w trakcie przejazdu samochodów. Stan techniczny konstrukcji metalowej jest fatalny ale filary mogłyby – chyba – zostać wykorzystane do nowego mostu.

Po prawej stronie Sanu znajduje się Lotnisko Pogotowia Lotniczego, Skansen, Ogródki działkowe, Sosenki (kiedyś był tu camping).

Jeżeli myślimy o poprawie istniejącej komunikacji, to wg mnie nieporozumieniem jest budowa nowego mostu o dwóch jezdniach, ciągu pieszo-rowerowym w okolicy KAUFLANDU.

Ile pojazdów przejeżdżać będzie tym mostem? Kilkadziesiąt, no może ( w porywach) kilkaset dziennie – na pewno nie tysiące…

Jeżeli ten nowo zbudowany most ma służyć mieszkańcom Białej Góry i Międzybrodzia oraz turystom odwiedzającym Skansen to dodatkowo pomyśleć należy o budowie wału przeciwpowodziowego chroniącego kilkakrotnie zalewaną w ostatnich latach ulicę Rybickiego biegnącą właśnie w tym kierunku.
Po co tak duży (i kosztowny) most zabezpieczający tylko lokalną komunikację?
Czy jesteśmy tak bogaci, by wydawać 65 mln zł na taką inwestycję?

Ponadto, taki most w tym miejscu pozbawi Sanok jego wielkiego atutu. Prawa część Sanu ze Skansenem, Sosenkami i Stawami, leżąca u podnóża Gór Słonych jest wielkim potencjałem przyrodniczo krajoznawczym i rekreacyjnym dla miasta, które w swojej strategii wpisało turystykę jako jeden z elementów rozwoju.

Lokowanie przemysłu czy budownictwa wielorodzinnego w tej części Sanoka byłoby nieporozumieniem.

2. Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby zaprojektowanie i wybudowanie mostu w miejscu już istniejącego z ewentualnym wykorzystaniem istniejących filarów, które są stosunkowo nowe (co powinno przełożyć się na znaczne oszczędności). Ponieważ samochodowy ruch lokalny przez ten most jest niewielki – wystarczająca byłaby nadal jedna jezdnia ale z poszerzeniem i wydzieleniem szerszych traktów pieszo – rowerowych (ponieważ taki ruch dominuje na tym moście).

Są przypadki (kilka razy w roku), gdy ruch (a raczej „korek”) na tym moście jest wielki ale wynika on wtedy z imprez organizowanych w Skansenie.

Wtedy to wiele osób – „na siłę” chce dojechać pod sam Skansen gdzie i tak wtedy nie ma gdzie zaparkować.
Dwujezdniowy most pozwoliłby wtedy tylko sprawniej zawrócić, gdy zabraknie miejsc parkingowych – tylko czy aby to nie za wysoki koszt takiego udogodnienia?

3. Proponowane rozwiązanie:
Nowy most na ulicy Białogórskiej opisany jak w punkcie 2 wraz z dopisaniem do tej inwestycji kładki pieszo-rowerową łączącą MOSIR i Sosenki (która znakomicie służyć będzie mieszkańcom Sanoka do otwarcia się na tereny rekreacyjne po prawej stronie Sanu).

Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć na budowę Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla niepełnosprawnych dzieci.

Warunki w jakich te dzieci uczą się teraz są skandaliczne! Jeden z budynków w którym przebywają dzieci to zaadoptowana poaustriacka stajnia! Budynki są stare i zagrzybione oraz ulokowane w kilku miejscach miasta co stanowi wielkie utrudnienie (i zwiększenie kosztów) funkcjonowania takiej placówki.

Każda nowa władza stwierdza, że nie można tego poprawić, bo nie ma funduszy.
Może dzięki powyższemu pomysłowi wreszcie się znajdą?
Myślę, że może wreszcie Pana wsparcie będzie skuteczne w rozwiązaniu tego problemu.
Na pewno lokalna społeczność doceniłaby taką pomoc w rozwiązaniu tego trudnego problemu.
No i na koniec apel:
Jeszcze nie wydano żadnych pieniędzy na ten cel i jest czas, by wybrać rozwiązanie, które będzie najlepsze dla sanoczan i ich dzieci.

Dlatego apeluję o racjonalne podejście do tematu!

(nazwisko i imię do wiadomości redakcji)


O budowie mostu informowaliśmy w artykule: SANOK: Powstanie most na Sosenki. Będzie kosztował 65 mln zł (ZDJĘCIA)

Zachęcamy do nasyłania Państwa opinii w tej sprawie, na adres: redakcja@esanok.pl .

 

15-11-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)