ZAGÓRZ / PODKARPACIE. Mieszkańcy Zagórza poinformowali nas o zdezelowanym samochodzie osobowym, który od kilku tygodni stoi na ulicy tuż obok parkingu przy kościele. Zapytaliśmy w Komendzie Powiatowej Policji w Sanoku o to czy sprawa jest znana oraz co można zrobić w tego typu sytuacjach.
Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy od mieszkańca Zagórza.
Chodzi o ulicę Kruczą tuż obok parkingu na Nowym Zagórzu, przy kościele pw. św. Józefa Rzemieślnika. Od kilku miesięcy stoi na niej samochód osobowy.
Pojazd ma wyraźne ślady uderzenia w bok, wgniecione są drzwi po stronie kierowcy. Z samochodu odstają kawałki metalu. Ktoś prowizorycznie zabezpieczył uszkodzone elementy taśmą.
Sprawa jest znana policji. Mieszkańcy Zagórza zgłaszali ją w miejscowym posterunku. Potwierdza to asp. Izabela Rowińska-Ciępiel, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sanoku.
– Samochód ten uczestniczył w zdarzeniu drogowym kilka miesięcy temu. Należy do obcokrajowca, który zobowiązał się do usunięcia pojazdu – mówi asp. Izabela Rowińska-Ciępiel.
Gdy jest możliwe ustalenie właściciela pojazdu (w tym przypadku tak), a samochód nie zagraża bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego, policja nie ma możliwości prawnych, aby odholować auto. Podstawą jest tutaj art. 130A prawa o ruchu drogowym.
Jedyną możliwością na usunięcie pojazdu z parkingu wydaje się być nakaz wydany przez właściciela terenu.
Wpływ na to, że samochód nadal stoi zaparkowany w tym samym miejscu może mieć pandemia koronawirusa. W ostatnim czasie możliwość skorzystania z usług niektórych firm była ograniczona.
źródło: Red., materiały nadesłane
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz