Pozostała grupa nie mając z nią kontaktu ok. godz. 17.00 poprosiła o pomoc GOPR w celu odnalezienia zaginionej. W przeprowadzonym wywiadzie okazało się, że kobieta jest raczej wątłego zdrowia – leczyła się na depresję, była alergikiem i miała astmę, która zwykle ujawniała się przy wysiłku a nie miała ze sobą lekarstw.
Do poszukiwań przystąpiło 30 ratowników. Ok. godz. 19.00 poszukiwana nawiązała kontakt ze znajomymi, dzwoniąc z telefonu spotkanego na trasie turysty (jej telefon był rozładowany). Jak się okazało, nie skręciła w odpowiednim miejscu na szlak i cały czas kierowała się drogą, wychodząc na szczyt Chryszczatej. Z udzielonych informacji wynikało, że bardzo osłabła, że nie pamięta części drogi i że w pewnym momencie spadła z niewielkiej skarpy i trochę się poobijała. Po dotarciu ratownicy poszukiwaną opatrzyli i zwieźli do Duszatyna, gdzie odebrała ją rodzina.
Cała akcja zakończyła się ok. 22.00.
źródło: Grupa Bieszczadzkia GOPR
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz