PIŁKA NOŻNA / PODKARPACIE. Pewni utrzymania w IV lidze podkarpackiej piłkarze Ekoballu Stali Sanok, udali się w miniony weekend do Niska, na mecz z miejscowym Sokołem. Podopieczni Piotra Kota wyjechali w potężnie okrojonym składzie. Bez bramkarza rezerwowego, i jedynie z dwójką piłkarzy na ławce, którzy wracają po dłuższych kontuzjach.
„Powodem osłabień – oprócz urazów – absencje za kartki, sprawy osobiste, a nade wszystko brak juniorów w składzie (poza bramkarzem Mateusz Jagniszczak). Mimo osłabień i stracie bramki już w 4 minucie spotkania, to Stalowcy byli zdecydowanie lepszym zespołem, dyktującym warunki gry. Do wyrównania doprowadził w 36 minucie kapitan Piotr Lorenc, który grał niemal cały mecz w linii pomocy. Widać, że czuje się tutaj równie dobrze, a może i lepiej niż na stoperze. W 58 minucie piłkarze z Niska otrzymali rzut karny, który zamienili na gola. Mimo wielu prób i okazji do wyrównania doprowadzić się nie dało. Była to pierwsza porażka po świetnej serii pięciu zwycięstw z rzędu” – czytamy na tonie KS Ekoball, fb.
Sokół Nisko – Geo-Eko Ekoball Stal Sanok 2:1 (1:1)
1:0 Patryk Marut 4`
1:1 Piotr Lorenc 36`
2:1 Damian Juda 58` (k.)
Zdjęcie poglądowe / archiwum redakcji / foto: Tomasz Sowa
Przed seniorami trzy ostatnie mecze w sezonie, wszystkie u siebie. „Na Wierchach nie zwykliśmy oddawać punktów, zatem liczymy na podtrzymanie serii samych zwycięstw u siebie co najmniej do zakończenia sezonu!”- podkreślają.
Geo-Eko Ekoball Stal Sanok – Błękitni Ropczyce 5 czerwca (sobota), godz. 17:00
Geo-Eko Ekoball Stal Sanok – Orzeł Przeworsk 12-13 czerwca
Geo-Eko Ekoball Stal Sanok – Czarni 1910 Jasło 19-20 czerwca
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz