REKLAMA
REKLAMA

Grzegorz Braun pojechał z rzeszowianami na Marsz o Wolność! Burza w sieci (FOTO)

 – Wraz z przyjaciółmi z Rzeszowa i Stalowej Woli ruszamy w drogę, na manifestację wolnościową. Do zobaczenia za kilka godzin w Warszawie! – napisał w swoich mediach społecznościowych Grzegorz Braun, publikując zdjęcie z pełnego ludzi autobusu.

Ew50cKqXEAAA7aX
Foto: Grzegorz Braun / Twitter

W sobotę w Warszawie zorganizowano „Międzynarodowy Marsz o Wolność”, w którym brali udział przeciwnicy rządowych obostrzeń sanitarnych i zamykania gospodarki.
Na organizowane wydarzenie zareagował poseł i kandydat na prezydenta Rzeszowa Grzegorz Braun, który udał się do Warszawy autobusem.

– Wraz z przyjaciółmi z Rzeszowa i Stalowej Woli ruszamy w drogę, na manifestację wolnościową. Do zobaczenia za kilka godzin w Warszawie! – napisał na Facebooku Grzegorz Braun, publikując zdjęcie z pełnego ludzi autobusu.

Stołeczna policja po godzinie 12:00 poinformowała poprzez Twitter, że wystąpiła o rozwiązanie zgromadzenia. 

– Przedstawiciel organu gminy przychylił się do naszego wniosku. W związku z powyższym przedmiotowe zgromadzenie zostało rozwiązane. Stosowne komunikaty kierowane są do uczestników rozwiązanego już zgromadzenia – napisała niewiele później na Twitterze policja z Warszawy.

– Obecnie na ulicach Warszawy w kilku miejscach policjanci podejmują zdecydowane działania wobec osób lekceważących obostrzenia. Przypominamy, że od początku pandemii w Polsce zmarło ponad 49 000 osób. W pojedynczych przypadkach policjanci stosują środki przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej, pałki służbowej i ręcznych miotaczy gazu. Są pierwsze osoby zatrzymane. Wśród nich jest osoba poszukiwana celem odbycia kary pozbawienia wolności – podała przed godziną 14:00 policja z Warszawy.

RELACJA Z MARSZU:

 

ZOBACZ TAKŻE:
GRZEGORZ BRAUN:”Media gadzinowe, media reżimowe, nazywane dla zmylenia przeciwnika publicznymi”

22-03-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)