Kontrole nad wodą. „Pijaństwo i kąpiele w miejscach niedozwolonych” (ZDJĘCIA)

POWIAT SANOCKI / PODKARPACIE. Kolejne kontrole przeprowadzili w ostatnich dniach strażnicy Społecznej Straży Rybackiej w Sanoku. Niestety, znów wykryto szereg nieprawidłowości i niebezpiecznych zachowań. Należy do nich szczególnie kąpiel w zakazanych miejscach, często w łowiskach wędkarzy, gdzie może czyhać wiele zagrożeń, jak choćby pozrywane, odcięte żyłki i plecionki wędkarskie o bardzo mocnych parametrach wytrzymałościowych.

Strażnicy SSR Sanok przeprowadzili kontrole na Jeziorze Sieniawskim, rzekach San, Osława, Wisłok, Sanoczek oraz na Potoku Tyrawskim, w granicach powiatu sanockiego. Efektem są między innymi dwa wnioski do PSR w Krośnie za popełnione wykroczenia, jakich dopuścili się wędkarze.

– Podczas patroli strażnicy często za pomocą lornetki lub drona obserwują osoby dokonujące połowu ryb. Taka forma działania jest bardzo skuteczna, o czym mogą świadczyć nasze wyniki. Należy dodać, że doszło nam dodatkowe zajęcie, podczas tegorocznych upałów wiele osób szuka ochłody w sąsiedztwie wody. Dlatego ludzie często kąpią się w niedozwolonych miejscach. Po raz kolejny ostrzegamy kąpiących ponieważ są nieświadomi jakie czyhają na nich zagrożenia, np. pozrywane, odcięte żyłki i plecionki wędkarskie o bardzo mocnych parametrach wytrzymałościowych, nawet do 100 kg. Czym może się skończyć zaplątanie w wodzie w taki urwany sprzęt? Nie muszę chyba wyjaśniać. Strażnicy SSR robią co mogą, upominają, proszą kąpiących o opuszczenie łowisk. Często mamy do czynienia z małoletnimi, staramy się im i ich opiekunom wyjaśnić jakie niebezpieczeństwo na nich czeka w wodzie. Czasami jednak jesteśmy bezsilni, dopiero argument wezwania policji odnosi efekty – mówi Ryszard Rygliszyn, komendant Społecznej Straży Rybackiej w Sanoku.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WYKROCZENIE

Zgodnie z artykułem 55 kodeksu wykroczeń ten, kto kąpie się w miejscu zabronionym, podlega karze do 250 zł grzywny albo karze nagany. Co ważne, karane jest także samo przebywanie w wodzie. Wykroczenie to może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie (np. gdy nie wiedzieliśmy, że kąpiel w danym miejscu jest zabroniona). Oczywiście, głównym powodem uznania danego akwenu wodnego za zakazane są względy bezpieczeństwa. Na łowiskach PZW w Hłomczy, Sanoku czy Szczawnem obowiązuje zakaz kąpieli. Niestety mimo licznych interwencji, to i tak co jakiś czas dochodzi do utonięcia.