Rehabilitacja dzieci metodą NDT Bobath w Sanoku

Metoda NDT-Bobath to jedna z najbardziej wszechstronnych metod rehabilitacji dzieci. – Stosowana jest z powodzeniem u wcześniaków, niemowląt i dzieci starszych z różnego rodzaju deficytami neurologicznymi – mówi Barbara Ryniak, fizjoterapeutka z certyfikatem NDT-Bobath, właścicielka FizjoKids, mobilna fizjoterapeutka działająca na terenie Sanoka i okolic.

Istnieją różne metody rehabilitacji dzieci. Jedną z najbardziej wszechstronnych jest metoda NDT-Bobath. Została zapoczątkowana w latach czterdziestych XX wieku w Londynie przez fizjoterapeutkę Bertę Bobath i jej męża Karola – neurologa. Berta Bobath przez lata była instruktorką gimnastyki. Gdy wyszła za mąż za Karola, zatrudniła się w szpitalu i zaczęła uczyć się fizjoterapii. Jednym z jej pacjentów był Simon Elwes, brytyjski artysta, malarz portretowy. W wyniku udaru, jakiego doznał, miał sparaliżowaną prawą stronę ciała. Berta, pomagając powrócić Simonowi do formy, wraz z mężem zaczęła opracowywać nową metodę rehabilitacji, która uwzględniała również dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym.

Wszechstronny rozwój

Simon wrócił do formy, a Bobathowie zaczęli rozpowszechniać swoją metodę. Po ich śmierci pracę nad jej rozwojem kontynuowały Elisabeth Koeng, szwajcarska pediatra oraz Mary Quinton, która pracowała w ośrodku Bobath w Londynie. Obie rozwinęły metodę w leczenie neurorozwojowe, stąd też nazwa, z angielskiego Neurodevelopmental Treatment – NDT. W założeniu autorek, metoda miała być szczególnie przydatna w rehabilitacji wcześniaków, niemowląt i dzieci najmłodszych. I rzeczywiście jest. Metoda NDT-Bobath dotarła do Polski w latach 80. XX wieku. Kursy prowadziła w naszym kraju Elisabeth Koeng. – Dzisiaj jest to jedna z najczęściej stosowanych metod, która pomaga dziecku we wszechstronnym rozwoju – mówi Barbara Ryniak, właścicielka FizjoKids, mobilna fizjoterapeutka dziecięca z certyfikatem NDT-Bobath.

archiwum prywatne Barbara Ryniak

W domu pacjenta

Ćwiczenia NDT-Bobath prowadzone są w komfortowych warunkach w taki sposób, by poziom zaangażowania i motywacji dziecka był możliwie najwyższy. – NDT-Bobath pozwala na wnikliwą obserwację i ocenę możliwości dziecka, analizę jego pierwotnych problemów i wtórnych zaburzeń, ale też określenie trudności w wykonywaniu funkcjonalnych czynności ruchowych – mówi Barbara Ryniak. Metoda ta może być z powodzeniem stosowana nie tylko u dzieci z uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego, ale też u tych, które z różnych innych przyczyn mogą mieć problemy z rozwojem. – Bardzo często jako mobilna fizjoterapeutka dojeżdżająca do domów odwiedzam dzieci, których rodzice martwią się, że pociechy późno siadają, nie raczkują czy nie chodzą. Presja społeczna na rodzicach jest dzisiaj bardzo duża, ale też zauważam, że rośnie świadomość na temat tego, jak ważny jest rozwój ruchowy dziecka. Cieszy to, że rodzice chcą się konsultować i dbają o rozwój dzieci – mówi Barbara Ryniak.

Fizjoterapeutka przypomina, że wskazaniami do terapii metodą NDT-Bobath, oprócz uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego, są opóźnienia w rozwoju prawidłowym, zespoły genetyczne, asymetrie ułożeniowe, kręcz szyi, choroby nerwowo-mięśniowe, zaburzenia napięcia mięśniowego, uszkodzenia okołoporodowe. Stosuje się ją także u dzieci przedwcześnie urodzonych. – NTD-Bobath zyskuje na popularności. W pracy, w zależności od problemów dziecka, korzystam także z innych metod. Rehabilitując dzieci z problemami o podłożu neurologicznym, pracuję również z wadami postawy i skoliozami, wykorzystując dodatkowo metody PNF, trójpłaszczyznową manualną terapię wad stóp, rozluźnianie mięśniowo-powięziowe, taping rehabilitacyjny. Najważniejsze jest wszechstronne podejście i wyłapanie wszystkich problemów, z jakimi boryka się dziecko, by móc jak najlepiej na nie odpowiedzieć – mówi Barbara Ryniak, właścicielka FizjoKids.

Szukasz fizjoterapeuty dla dziecka z dojazdem do domu?
Napisz lub zadzwoń:

Barbara Ryniak
tel. 697 136 859

www.facebook.com/FizjoKids-Fizjoterapia-Dzieci-i-Niemowląt-Barbara-Ryniak

Artykuł sponsorowany
materiały nadesłane