Będziesz oszczędzał prąd, albo głębiej sięgniesz do portfela! (ANKIETA)

POLSKA. Rząd chce zachęcić Polaków do oszczędzania prądu. Nowe rozwiązanie zakłada zamrożenie ceny za mniejsze zużycie energii. Mówili o tym premier Mateusz Morawiecki i szef PiS Jarosław Kaczyński. Z tego rodzaju pomocy ma skorzystać 6,5 mln obywateli. Granica jakiej nie można przekroczyć to 2000 kWh rocznie. Zuzycie prądu we własnym gospodarstwie można sprawdzić pod adresem: https://ebok.gkpge.pl

Jak donosi serwis optimalenergy.pl, jednoosobowe gospodarstwo domowe zużywa średnio około od 900 kWh do 1400 kWh prądu rocznie, czyli od 75 kWh do nawet 116 kWh miesięcznie. Z kolei średnie zużycie prądu na kolejną osobę w domu plasuje się na poziomie nie mniejszym niż 500 kWh rocznie, czyli 42 kWh miesięcznie.

„Na podstawie tych danych łatwo więc obliczyć, że średnie zużycie energii elektrycznej ciągu roku wynosi:

w 2-osobowym gospodarstwie domowym około 1500 kWh,
w 3-osobowym gospodarstwie domowym około 2000 kWh,
w 4-osobowym gospodarstwie domowym około 2500 kWh,
w 5-osobowym gospodarstwie domowym około 3000 kWh”.

Rząd chce, by wsparcie dotyczące rachunków za energię elektryczną nie miało formy dopłaty, ale zamrożenia cen energii na poziomie 2022 rok.

– Dodatkowo chcemy wprowadzić pewien mechanizm dodatkowej premii w zamian za oszczędność, która się pojawi. Będzie to cały pakiet, który będzie miał na celu doprowadzenie do zmniejszenia czy relatywnego zmniejszenia zużycia energii. Jednocześnie chodzi o ograniczenie skutku podwyżek cen, a dla tych, którzy zużywają prąd do wielkości ok. 2 tys. kWh rocznie, będzie to oznaczało zamrożenie cen energii – stwierdził Mateusz Morawiecki.

Szczegółowe wytyczne dotyczące najnowszego pomysłu PiS mają zostać podane jeszcze dzisiaj.

– Przedstawiony pomysł jest wprost nastawiony na pozyskanie głosów wśród emerytów i rencistów, osób starszych, które często mieszkają same i nie zużywają powyżej 2 tys. kWh rocznie – słyszymy w obozie opozycyjnym.

W przypadku przekroczenia progu 2 tys. kWh, trzeba będzie płacić zgodnie z nowymi taryfami, jakie zatwierdzi Urząd Regulacji Energetyki.