REKLAMA
REKLAMA

Kolce zniknęły. „Kto będzie odpowiadał za bezpieczeństwo”? (FOTO)

SANOK / PODKARPACIE. Kilka dni temu na naszym portalu podjęliśmy interwencję dotyczącą zamontowanych plastikowych kolców, na jednym z parapetów pawilonu handlowego zlokalizowanego przy ulicy Jana Pawła II w Sanoku. Notorycznie przesiadujące na parapetach osoby, spożywające alkohol, odstraszały klientów oraz zostawiały po sobie bród.

Jak wskazała nasza Czytelniczka, kolce stwarzały zagrożenie dla osób poruszających się chodnikiem. Więcej o wspomnianej sprawie informowaliśmy w artykule: SANOK: Kolce na parapecie. Mają odstraszać „biesiadników”! (ZDJĘCIA)

Sprawa wydawać by się mogło błaha, jednak dość uciążliwa. Szczególnie dla wspomnianego najemcy. Ostatecznie jednak, po naszej publikacji, zarządca budynku zażądał od najemcy zdemontowania tego zabezpieczenia.

– Kto będzie odpowiadał za bezpieczeństwo? Co by się stało gdyby na te kolce upadło kilkuletnie dziecko? – słyszymy w Sanockiej Spółdzielni Mieszkaniowej, zarządcy. – Najemca nie konsultował z nami zastosowania takiego rozwiązania. Stąd decyzja o usunięciu tego zabezpieczenia. Nie umywamy jednak rąk. Ustaliliśmy, że znajdziemy rozwiązanie, które będzie zadowalało zarówno wynajmującego lokal oraz będzie bezpieczne dla osób poruszających się chodnikiem. Myślimy choćby o zamontowaniu powyżej parapetu estetycznych, metalowych rurek – dodaje nasz rozmówca.

16-09-2022

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

Panie kierowniku2022-09-16 15:07:36
0 0
Panie kierowniku, dej pan dwa złote, bo bym się wysikał, ale nie mam czym. Patogen jak chodził tak chodzi, śmieci, przeszkadza i śmierdzi. Ale przecież w Królewskim Mieście Sanoku sam król na komisariacie, przecież piechotą nie pójdzie na patrol tylko się wozi.
Odpowiedz
Panie kierowniku2022-09-16 15:07:48
0 0
Panie kierowniku, dej pan dwa złote, bo bym się wysikał, ale nie mam czym. Patogen jak chodził tak chodzi, śmieci, przeszkadza i śmierdzi. Ale przecież w Królewskim Mieście Sanoku sam król na komisariacie, przecież piechotą nie pójdzie na patrol tylko się wozi.
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)