ŚWIAT. Lwów w sobotę został ostrzelany przez siły rosyjskie. Do pierwszego ataku doszło około godziny 16:00. Do drugiego ataku Rosjanie przystąpili około godziny 18:00. W wyniku ataku 5 osób zostało poszkodowanych. Do wydarzeń odniosły się władze miasta.
Pierwszy atak bombowy nastąpił około godziny 16:00, został poprzedzony alarmem bombowym, dzięki czemu mieszkańcy ukryli się w schronach. Jak poinformował Andrij Sadowy, mer Lwowa, w wyniku ostrzału rakietowego 5 osób zostało poszkodowanych.
Jak podaje RMF24, zbombardowana została stacja paliw we Lwowie. Atak rakietowy na skład paliw wywołał ogromny pożar. Nad północną częścią miasta można było zobaczyć gesty dym, a w powietrzu był wyczuwalny zapach spalenizny.
Około godziny 18:00 doszło do kolejnych ataków rakietowych na Lwów. Andrij Sadowy poinformował, że wyniku nowych ataków rakietowych na Lwów doszło do znacznych szkód w obiektach infrastrukturalnych, jednak budynki mieszkalne nie zostały zniszczone.
Sadowy zwołał na sobotę na godz. 20:30 konferencję w lwowskim centrum prasowym, by odnieść się do ostrzału składu paliw. Mer Lwowa przekonywał, że tym atakiem rakietowym prezydent Putin najwyraźniej chciał powiedzieć „Hello!„ prezydentowi Joe Bidenowi, który przebywał w Polsce.
screenshot/Mi(che)l guevara/tt
źródło: red. PAP. RMF24, Andrij Sadowy/tt,
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Przejazd prezydenta USA Joe Bidena (VIDEO, ZDJĘCIA)
Joe Biden przylatuje do Rzeszowa! Spotka się z Andrzejem Dudą
Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz