REKLAMA
REKLAMA

SANOK: 150-lecie straży! Ciekawa wystawa na dziedzińcu Zamku (FOTO)

SANOK / PODKARPACIE. Uroczystym obchodom 150. rocznicy powstania straży pożarnej w Sanoku towarzyszy wystawa plenerowa udostępniona na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Sanoku. Poniżej przedstawiamy kilka faktów z dziejów tej jakże ważnej dla miasta i regionu formacji.

W warunkach budownictwa drewnianego pożary stanowiły w dawnej Polsce śmiertelne zagrożenie dla miast i ich mieszkańców. Sanok nie stanowił w tej kwestii wyjątku. Jakoż w 1566 roku ogień strawił całe miasto, a z pożogi ocalał jedynie zamek, klasztor franciszkański i pięć domostw, nie wliczając przedmieścia. W kolejnych dekadach i wiekach Sanok nawiedzały groźne pożary, dopiero jednak dotkliwe zniszczenia, jakich miasto doznało w wyniku żywiołu w maju 1872 roku zmusiły władze do konkretnych działań. Rada Miejska podjęła decyzję o zakupie pokaźnej ilości sprzętu strażackiego, zatrudnieniu pompiera i instruktora (niejaki Kretter), a burmistrz Cyryl Ładyżyński powołał ochotniczą straż pożarną (której statut zatwierdzono 29 lipca 1873 roku).

Powstanie formacji stanowiło bodziec do rozwoju analogicznych jednostek; w końcu XIX wieku na terenie Sanoka, obok ochotniczej straży pożarnej zrzeszającej 29 osób, działała równolegle powołana przez Kazimierza Lipińskiego w 1897 roku przy Pierwszym Galicyjskim Towarzystwie Akcyjnym Budowy Wagonów i Maszyn straż fabryczna (45 osób) oraz miejska zawodowa straż pożarna (10 osób).

Ówczesne zasługi pożarnictwa sanockiego wykraczały poza aktywną walkę z żywiołem na obszarze miasta i obejmowały wspieranie rodzimej produkcji wozów strażackich. W latach 1904-1915 z osobnego działu budowy sikawek praktycznych Sanockiej Fabryki Wagonów wyjechało 677 wozów ogniowych, produkowanych w trzech typach.

Skuteczną walkę z żywiołem ognia i wody (strażacy sanoccy wielokrotnie walczyli ze skutkami powodzi, jak choćby w 1908 roku) przeplatały ćwiczenia i uroczystości strażackie, m.in. z 1910 roku, czy – celebrowane ze szczególnym rozmachem – obchody jubileuszu 60-lecia Podhalańskiej Ochotniczej Straży Pożarnej Miasta Sanoka, jakie miały miejsce 4 września 1932 roku.

W czasie II wojny światowej strażacy zaangażowali się czynnie w działalność konspiracyjną, oferowali schronienie ludziom zagrożonym wywózką do Niemiec i wykradali broń, produkowaną w fabryce czołgów. Działalność tę okupiono ciężkimi represjami, a pośród aresztowanych znalazł się komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w Sanoku Miron Kuszczak, który zginął w Oświęcimiu w 1941 roku. Także po zakończeniu II wojny światowej sanoccy strażacy nieśli pomoc ludności cywilnej, zagrożonej akcjami UPA (w Dolinie granaty raniły poważnie biorących udział w akcji gaśniczej strażaków).

Po wojnie nastąpiły istotne zmiany strukturalne, które – na mocy ustawy z dnia 4 lutego 1950 roku – wprowadzały Komendę Główną Straży Pożarnych, której podlegać miały komendy wojewódzkie i powiatowe (w tym gronie Powiatowa Komenda Straży Pożarnej w Sanoku). Równolegle swoją działalność kontynuowała fabryczna Zawodowa Straż Pożarna, a z taśm produkcyjnych Sanowagu zjeżdżały pierwsze polskie powojenne samochody pożarnicze N 70 na podwoziu Bedford. Wysiłek produkcyjny w latach 1952-1958 był imponujący: fabryka wykonała 2014 samochodów pożarniczych i 2928 wózków P81. Ponadto od 1 lipca 1974 roku działała Zakładowa Straż Pożarna „Stomil”, której pierwszym komendantem został kpt poż. Mieczysław Długosz.

W związku z powołaniem Państwowej Straży Pożarnej (powstałej na mocy ustaw sejmowych z 24 sierpnia 1991 roku), 1 lipca 1992 roku Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadał statut Komendzie Rejonowej Państwowej Straży Pożarnej w Sanoku, powołując jednocześnie Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą PSP, której pierwszym dowódcą został ppłk poż. Mieczysław Błasik.

opracował: dr Jarosław Serafin
źródło: Muzeum Historyczne w Sanoku

09-09-2022

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)