SANOK / PODKARPACIE. Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzania doszło wczoraj (6 bm.) na skrzyżowaniu ulic Staszica – Mickiewicza – Królowej Bony w Sanoku. Kierujący samochodem osobowym zatrzymał się „na czerwonym świetle”. W pewnym momencie ruszył. Być może sugerując się pojazdem, który znajdował się na prawym pasie, a jego kierowca miał włączoną warunkową strzałkę do skrętu.
Na szczęście skończyło się na strachu. – Był to młody kierowca. Może czegoś się nauczył. Opublikujcie to jako przestrogę – napisał w mailu Internauta, który nadesłał nam nagranie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Sięgała po torebkę i straciła panowanie nad pojazdem (FOTO)
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz