REKLAMA
REKLAMA

Zakończyła się walka o życie Ady. Niedźwiadek został uśpiony

BIESZCZADY / PODKARPACIE. Kilka dni temu informowaliśmy na naszym portalu o niedźwiadku, którego zaobserwowano w pobliżu domostw. Zwierze było wychudzone, osłabione i miało problemy z chodzeniem. Leśnicy niezwłocznie podjęli próbę uratowania go, zwierze trafiło do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu.

10 stycznia Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu dostał zgłoszenie z prośbą o pomoc dla małego niedźwiadka, który najprawdopodobniej nie nadążył za matką i rodzeństwem lub został odrzucony przez chorobę. Podjęte zostały natychmiastowe działania mające na celu uratowanie zwierzaka o imieniu Ada.

Stan obecny stabilny rokowania niepewne bez przełomu. Dziś wieczorem poznamy wyniki wczorajszych kontrolnych badań Niedźwiadka. Trzymajcie kciuki– informował we wtorek Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu na swoim profilu na Facebook’u.

Dziś w nocy na portalu społecznościowym pojawił się wpis informujący o uśpienia Ady.

Pomimo ponad tygodniowej Walki, Miś „Ada” został uśpiony– poinformowano – Gdy trafił do Nas, rozważaliśmy kilka scenariuszy. Wielki happy end, wypuszczenie na wolność i smutne zakończenie. Dziś film, który zaczął się wraz z narodzinami „Ady”, skończył się definitywnie. Były beztroskie harce po wyjściu z gawry na wiosnę, jesienne uczenie się życia razem z Misiową Mamą, poznawanie Świata Bieszczadzkiej Wolności. Wszelkie nasze możliwości skończyły się. Chcieliśmy, byś żył wolno, bez bólu i kalectwa. Puszczamy Cię wolno…- tak brzmiała dalsza treść wpisu zamieszczonego na portalu społecznościowym.

źródło:Red., Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu- fb


ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dobromir Sośnierz o negocjacjach w sprawie Turowa: Negocjacje są owiane tajemnicą!

tvPolska.pl


Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie
 POMOC112

DOŁĄCZ DO GRUPY – KLIKNIJ

20-01-2022

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)