REKLAMA
REKLAMA

REGION: Dzieci próbowały ukraść alkohol! Zareagował ochroniarz

PODKARPACIE. Zgodnie z ustawą o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich – osoby niepełnoletnie również ponoszą odpowiedzialność za swoje niewłaściwe zachowanie. Z takimi konsekwencjami musi liczyć się teraz trzech chłopców w wieku 9-11 lat, którzy zostali przyłapani na kradzieży w sklepie. Ostatecznie towar trafił z powrotem na sklepowe półki, a sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego. Apelujemy do rodziców o zwracanie większej uwagi na swoje dzieci i to, w jaki sposób spędzają czas poza domem.

W piątek po godz 13 policjanci niżańskiego zespołu patrolowo – interwencyjnego otrzymali zgłoszenie o zatrzymanych przez pracownika ochrony sprawcach kradzieży w jednym ze sklepów na terenie powiatu. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce zdarzenia okazało się, że sprawcami kradzieży są osoby nieletnie.

Zgłaszający interwencję pracownik ochrony powiedział na miejscu funkcjonariuszom, że trzech chłopców będąc na terenie sklepu podeszło do działu z alkoholem po czym jeden z nich zabrał z półki alkohol, który schował do plecaka, a następnie wszyscy trzej przekroczyli linię kas. Pracownik ochrony widząc to, natychmiast zareagował zatrzymując chłopców.

Będący na miejscu funkcjonariusze powiadomili ich opiekunów, którzy odebrali chłopców z miejsca interwencji. W międzyczasie okazało się, że oprócz skradzionego alkoholu chłopcy zabrali z półki sklepowej również słodycze.

Materiały tej sprawy przekazano do sądu rodzinnego, który teraz podejmie decyzję o losie chłopców. Skradziony towar został zwrócony.

Apelujemy do rodziców o zwracanie większej uwagi na swoje dzieci i to, w jaki sposób spędzają czas poza domem.

KPP Nisko



ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Nocny wypadek w Rakowej. 29-latka w szpitalu (ZDJĘCIA)



Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112.

DOŁĄCZ DO GRUPY – KLIKNIJ

15-05-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)