REKLAMA
REKLAMA

Gorąco na granicy. Szokujące okrzyki Ukraińców: Smiert Lachom (VIDEO)

Około 130 godzin muszą czekać kierowcy tirów stojących w kolejce do przejścia z Ukrainą w Medyce. W Krościenku prawie dobę.

Powodem utrudnień jest protest przewoźników. Na przejściach dochodzi do skandalicznych zachowań ukraińskich kierowców. Tak było m.in. w Korczowej gdzie w stronę protestujących wznoszono okrzyki “Smert Lacham! Slava Ukraini”. O komentarz do zdarzeń zwróciliśmy się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, której część polityków zarzuca brak reakcji.


ZOBACZ także
GROŹNIE NA GRANICY : Poseł Andrzej Zapałowski (Konfederacja) o sytuacji na granicy!



– Prowadzone jest postępowanie sprawdzające prowadzone przez Komisariat Policji w Radymnie. Policja podjęła odpowiednie kroki. Na dzień dzisiejszy (niedziela) nie zatrzymano żadnych osób – poinformowała starszy aspirant Anna Długosz z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, która prowadzi wyjaśnienia.

Kolejki na przejściach granicznych z Ukrainą mają związek z protestem polskich przewoźników, który rozpoczął się 6 listopada. Domagają się oni m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego oraz zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli.

O zdarzeniach w Korczowej, publikując materiały wideo poinformowali m.in. Rafał Mekler, poseł Konfederacji Andrzej Zapałowski i ks.Tadeusz Isakowicz-Zalewski. Ten ostatni napisał:

– Czemu policja i prokuratura nie reagują na banderowskie okrzyki „Śmierć Lachom”? Brak reakcji na groźby wobec Polaków jest nie tylko objawem słabości Trzeciej RP, ale i zachętą do rozlewu krwi.

Z ostatnich informacji wynika, że od poniedziałku będą blokowane również przejścia graniczne: Malchowice-Niżankowice na Podkarpaciu oraz w Zosinie na Lubelszczyźnie.

ZOBACZ TAKŻE:

Kadry z filmu (3)

26-11-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)