REKLAMA
REKLAMA

Góry Słonne, szybowce i wspaniałe widoki z Bezmiechowej!

Zarząd Oddziału PTTK „Ziemia Sanocka” w Sanoku wraz z Zarządem Koła Przewodników PTTK w Sanoku serdecznie zapraszają na wycieczkę z cyklu W NIEDZIELĘ ZA MIASTO Z PRZEWODNIKIEM PTTK.

– W 85. rocznicę słynnego lotu Tadeusza Góry odwiedzimy Krainę Szybowców koło Sanoka, która cieszy się wielką popularnością. Zanim ujrzymy prawie całe Bieszczady z Bezmiechowej, zapraszam na spacer z górnej części wsi Wujskie na Słonny (668 m n.p.m.) i cienistym szlakiem przez las do szybowiska. Aromaty natury wypełnią nasze płuca przy podglądaniu życia wśród drzew i krzewów. Wybierzmy się razem na wycieczkę w Góry Słonne – zapraszam serdecznie Przewodnik Grażyna Chytła.

Organizator zastrzega sobie prawo zmiany trasy wycieczki, jej skrócenia lub odwołania wyjazdu w przypadku niesprzyjających warunków  atmosferycznych lub innych przyczyn niezależnych.



„Jaką historię w sobie chowa Góra Manyłowa”

Uczestnicy kolejnej wycieczki z cyklu „W niedzielę za miasto z przewodnikiem PTTK” prowadzonej przez dwójkę przewodników Jagodę Borek i Andrzeja Pieszczocha poznali ciekawą opowieść dotyczącą „krwawej góry”- Manyłowej.

Spotkanie z historią zaczęło się od wizyty w Izbie Pamięci w Baligrodzie, gdzie zgromadzono wiele pamiątek związanych z wydarzeniami jakie miały miejsce na Manyłowej w 1915 roku. Pani Małgosia – opiekun ekspozycji – opowiedziała o eksponatach znajdujących się w gablotach. Grupa z dużym zainteresowaniem oglądała pamiątki z tamtych czasów: naboje, części wyposażenia żołnierskiego, zdjęcia.

Następnie podczas krótkiego spaceru po dawnym grodzie Balów uczestnicy wycieczki odwiedzili kościół w którym św. Jan Paweł II odprawiał mszę, jeszcze jako Karol Wojtyła. Potem na chwilę refleksji zatrzymaliśmy się przy pomniku 42 ofiar tragicznie zamordowanych przez sotnię UPA 6 sierpnia 1944 i przy czołgu T 34 stojącym na baligrodzkim rynku, który też ma swoją historię. Na zakończenie zwiedzania wielokulturowego Baligrodu weszliśmy do XIX w. cerkwi Zaśnięcia Matki Boskiej, która obecnie nie pełni już funkcji sakralnych.

Dalej pojechaliśmy drogą o której tak pisał Aleksander Fredro – „Za Baligrodem granica świata. Wjeżdża się jak w czarne gardło, droga i rzeka to jedno i to samo, a wokół wznoszą się czarne ściany jodeł i smreków”.

Po jednej stronie mieliśmy ciemny Grzebień Baligrodzki a po drugiej wzniesienia Wysokiego Działu. To właśnie tutaj zimą 1915 roku toczyły się zacięte i krwawe boje pomiędzy wojskami Austro- Węgier a żołnierzami rosyjskimi. Mróz, problemy z dostawą żywności i co za tym idzie głód, odniesione rany dziesiątkowały żołnierzy obu armii.

W Dolinie Rabskiego Potoku zaczęła się piesza część naszej wycieczki. Wijąca się wśród starych wzniosłych jodeł, sękatych jaworów i grubych buków ścieżka wyprowadziła nas na grzbiet góry Manyłowa nazywanej również Łysym Wierchem 815 m n.p.m. To tutaj znajdowało się trudne do zdobycia „rosyjskie gniazdo”. Po kilku nieudanych próbach zdobycia tej pozycji Dowództwo c.k. Dywizji Piechoty Landwehry uznało, że jedynym sposobem jest akcja minerska, którą przeprowadzono przy użyciu około 260 kg materiału wybuchowego, podłożonego w 8 metrowym podkopie wykonanym nocą. Wybuch, dosłownie „uniósł górę w powietrze” i „rosyjskie gniazdo” zostało zniszczone.

Miejsce wybuchu jest doskonale widoczne.

Zmarłych grzebano naprędce, w płytkich grobach, okopach i w tak zwanej „bratniej mogile” w kraterze po wybuchu. Obecnie znajduje się tutaj cmentarz wojenny ze zbiorowymi mogiłami.

Po zapoznaniu się z historią i miejscem tych wydarzeń wyruszyliśmy w drogę powrotną zatrzymując się jeszcze przy kapliczce „Synarewo” nad źródełkiem z cudowną wodą, za pomocą której według podań pewien pastuch wyleczył się ze ślepoty.

Na koniec było tradycyjne ognisko, przy którym uczestnicy upiekli kiełbaski. Nie zabrakło również gitary (Marek – dziękujemy) i piosenek rajdowych śpiewanych przez fantastyczną grupę naszych turystów.

Przewodnicy i autorzy tekstu: Jagoda Borek i Andrzej Pieszczoch

materiały nadesłane

03-08-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)