REKLAMA
REKLAMA

Kawa bez granic – jak podróżować po świecie bez wychodzenia z domu

Kończą się wakacje, a wraz z nimi okres podróży, wycieczek i odkrywania innych krajów czy kultur. Jednak czy oznacza to, iż na kolejną okazję, by odkryć coś nowego i zaskakującego, przyjdzie Ci czekać kolejne kilka miesięcy? Absolutnie nie! Istnieje wiele innych sposobów na to, by poznawać inne kultury, chociażby przez kuchnię, literaturę, czy sztukę. 

My chcielibysmy jednak zaoferować jeszcze jeden, ciekawy sposób na poznawanie innych kultur, a jest nim… pyszna kawa! Nasz ukochany napar ma bowiem setki różnych odsłon, które różnią się w zależności od kraju. Kawa nie zna bowiem granic! Dziś opowiemy więc, jak za pomocą prostego ekspresu do kawy można zwiedzić cały świat.

Hiszpańska intensywność – cortado

Cortado to kawa wywodząca się z Hiszpanii, a jednocześnie jedna z najbardziej zaskakujących kaw mlecznych. Mleko jest bowiem użyte w niej, by łagodzić kwasowość espresso. Są w niej więc wymieszane w niemal równych proporcjach, dzięki czemu nie jest to napar tak intensywny, jak włoskie espresso macchiato, a jednocześnie jest w smaku mocniejszy niż cappuccino czy flat white. Jak spróbować tego hiszpańskiego przepisu i przenieść się myślami i smakiem do słonecznej Hiszpanii? Oczywiście przy pomocy automatycznego ekspresu do kawy. Na zaparzenie cortado pozwala chociażby model Siemens EQ.6 plus s700.

Flat white – kremowa przyjemność z…?

Flat white to kawa mleczna, która jest zdecydowanie mniej popularna niż cappuccino czy latte. Warto jednak spróbować tego przepisu pochodzącego z…? No właśnie – o to, gdzie został stworzony, kłócą się bowiem Australijczycy i Nowozelandczycy. Nas jednak nie interesują konflikty, a smak. A ten w przypadku flat white’a jest niezwykły: intensywność espresso doppio łączy się bowiem z kremowym, mocno spienionym mlekiem. Chcesz spróbować smaku tak wspaniałego, iż o jego stworzenie kłócą się dwa narody? Idealnym wyborem będzie ekspres De’Longhi Autentica ETAM!

Cold brew – ponadnarodowy fenomen, czy stary, japoński przepis?

Gdy mowa o cold brew, trudno przypisać jego pochodzenie konkretnej kulturze – ten sposób parzenia (a właściwie macerowania) kawy zyskał na popularności w ostatnich latach. Pierwsze wzmianki o parzeniu kawy w ten sposób pochodzą z XVII wieku z Kyoto w Japonii. Co jeszcze ciekawsze, dziś cold brew można zaparzyć… przy użyciu ekspresów! Najbardziej zaawansowane modele, jak JURA Z10, potrafią zaparzyć pyszne cold brew poprzez przepuszczanie zimnej wody przez bardzo drobno zmieloną kawę w długich impulsach. Kawa cold brew w ten sposób jest parzona w kilka minut, a nie kilka godzin – technologia jest niesamowita!

Ristretto – podróż do serca Italii

Każdemu kawoszowi Włochy kojarzą się przede wszystkim ze znanym, intensywnym espresso. Jednak niektórzy twierdzą, iż oryginalnym naparem, który powstał jeszcze przed espresso, była właśnie kawa ristretto, również stworzona we Włoszech. Proces parzenia obu kaw jest bardzo podobny i polega na przeciśnięciu przez drobno zmieloną kawę niewielkiej ilości gorącej wody. Jedyne, co je różni, to ilość przeciskanej wody. Podczas gdy kawa espresso jest parzona w proporcji “1 gram kawy na 2 gramy wody”, owa proporcja w ristretto wynosi 1:1 przy zachowaniu podobnego czasu parzenia. Daje to napar dużo gęstszy i bardziej intensywny (choć wydawać by się to mogło niemożliwe), a przy tym nieco słodki. Opcję zaparzenia tego typu kawy daje wiele ekspresów, jak chociażby legendarny Siemens EQ900 czy włoskie ekspresy automatyczne Gaggia.

Kawa melange – wycieczka do Austrii

Ten kawowy specjał jest stosunkowo nieznany, jednak niektóre ekspresy do kawy dają możliwość wyboru nawet tak niszowych naparów. Melange to kawa, której korzeni można dopatrywać się w Wiedniu, stolicy Austrii. Składa się z podwójnego espresso i mleka z gęstą, kremową pianką – to coś między asutralijskim flat white a hiszpańskim cortado. Tego wyjątkowego naparu można spróbować bez wychodzenia z domu dzięki ekspresowi Gaggia Accademia i jest to jeden z aż 19 (!) kawowych specjałów z różnych kultur dostępny na wyciągniecie ręki.

Cały świat w jednej aplikacji

Coraz więcej marek decyduje się na wprowadzenie zdalnej kontroli swoich urządzeń z poziomu aplikacji w telefonie. Tego typu aplikacje pozwalają chociażby na zdalne parzenie kawy czy wysyłają przypomnienia o konieczności przeprowadzenia konserwacji urządzenia. Jednak niektóre pozwalają na coś więcej – dzięki nim możesz odkryć cały kawowy świat z ekranu swojego telefonu. Taką opcję oferuje na przykład firma Siemens, która w swojej aplikacji Home Connect stworzyła odrębną funkcję – coffeeWorld – pozwalającą na odkrycie całego kawowego świata bez wychodzenia z domu!

Napary z każdej części świata można odkryć przy pomocy wyświetlacza swojego telefonu: w aplikacji dostępnych jest bowiem aż 21 różnych naparów z 10 różnych krajów! Chcesz dowiedzieć się, czym jest Dead Eye Coffee, kawa Verlängerter czy Koffie verkeerd? Z aplikacją Siemens wystarczy nacisnąć przycisk, a po kilkudziesięciu sekundach przekonasz się własnoręcznie, próbując przygotowanego przez ekspres zagranicznego specjału!

Kawa nie zna granic

Tym, co kochamy w kawie najbardziej, jest jej ponadnarodowa, jednocząca siła. Kawa to uniwersalny język miłości i troski – w końcu gest podania komuś kubka pysznego czarnego naparu znaczy to samo w każdej kulturze świata. Kawa nie zna bowiem granic. Zachęcamy Cię, byś samodzielnie przekroczył(-a) granice smaku i poznał(-a) nowe kultury za jednym dotknięciem przycisku. Właśnie na to pozwalają bowiem najnowsze, niezwykłe ekspresy automatyczne. 

Źródło: Przyjaciele Kawy

Artykuł sponsorowany
materiały nadesłane

02-10-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook