SANOK / PODKARPACIE. Mija dokładnie 10 lat od tragicznych wydarzeń, które miały miejsce 9-10 stycznia 2013 roku w Międzybrodziu oraz w Sanoku.
9 stycznia na drodze w Międzybrodziu odkryto ciało zamordowanego mężczyzny. Okazał sie nim 29-letni mieszkaniec powiatu leskiego. Działania policjantów doprowadziły do podejrzanego, który 10 stycznia miał zostać zatrzymany przez funkcjonariuszy. Obserwacja mieszkania przy ulicy Cegielnianej trwała całą noc. Gdy policjanci zamierzali zatrzymać podejrzanego ten zaczął strzelać w kierunku funkcjonariuszy oraz nieoznakowanego policyjnego samochodu. – Sprawcą jest 32-letni mieszkaniec Sanoka, człowiek z bardzo bogatą przeszłością kryminalną – mówił ówczesny kom. Paweł Międlar, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji. – Jest to człowiek w przeszłości karany.
Grafika poglądowa
Miał on na koncie przestępstwa narkotykowe. Razem z nim w mieszkaniu przebywała dobrowolnie jego 17-letnia przyjaciółka.
Podejrzewany został osaczony w mieszkaniu. Na pomoc wezwano antyterrorystów z Rzeszowa i Warszawy. Policjanci ostrzegali mieszkańców bloku, by nie wychodzili ze swoich mieszkań. Ul. Cegielniana została zamknięta zarówno dla ruchu samochodowego, jak i dla pieszych. Zamknięto również drogi boczne prowadzące do zagrożonego terenu. Na wszystkich wejściach i wjazdach postawiono funkcjonariuszy. Wezwano na miejsce negocjatora. Rozmowy nie przyniosły jednak skutku. 11 stycznia około godziny 1 w nocy policjanci zdecydowali się wejść siłowo do mieszkania. Na miejscu znaleziono dwa ciała. Poszukiwanego mężczyzny oraz młodej kobiety.
Poniżej relacje z 9, 10 i 11 stycznia 2013 roku.
Czy w Międzybrodziu doszło do egzekucji?
Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu. Nie chce negocjować
Najlepiej, aby mężczyzna nawiązał z nami kontakt
Policja jeszcze nie przedstawia rekonstrukcji wydarzeń
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz