REKLAMA
REKLAMA

SANOK: Wiemy, co było przyczyną awarii sieci ciepłowniczej!

SANOK / PODKARPACIE. Do Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Sanoku wystosowaliśmy zapytanie dotyczące przyczyn wczorajszych awarii sieci ciepłowniczej w Sanoku. Otrzymaliśmy odpowiedź, którą publikujemy poniżej.

O awariach sieci ciepłowniczej w Sanoku informowaliśmy >>>tutaj<<<

– 7 grudnia 2023 r. na sieci ciepłowniczej SPGK wystąpiły w niedługim odstępie czasu dwie awarie, polegające na wycieku nośnika ciepła z rurociągów. Obydwie awarie dotyczyły komór ciepłowniczych zlokalizowanych w pasie drogowym do których okresowo przedostawały się wody roztopowe z jezdni zawierające m.in. sól drogową – czytamy w odpowiedzi, którą otrzymaliśmy z Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.

SPGK podaje, że wycieki pojawiły się w miejscach o ograniczonym dostępie i widoczności. A w powstałych na rurach punktowych wżerach korozyjnych doszło do przekroczenia krytycznej grubości ścianki.

– Na jednej z rur nastąpiło przebicie wody. Wypływ nośnika tymczasowo zdestabilizował pracę źródła ciepła – Kotłowni Kiczury. Podczas czynności przęłączeniowych na sieci ciepłowniczej prowadzonych w celu utrzymania pracy ciepłowni, nastąpił niewielki wzrost ciśnienia, który uaktywnił przebicie drugiej rury również osłabionej wżerem korozyjnym.

Naprawa ciepłociągów polegała opróżnieniu ich z gorącej wody, wycięciu fragmentu rury, dopasowania nowego oraz wspawania go w naprawiany rurociąg. – Z uwagi na duże średnice i grubości ścianek rurociągów, czynności te wymagały łącznie około kilku godzin dla każdego przypadku.

Czy jest ryzyko, że wystąpią podobne awarie?

– Awarie są to sytuacje zawsze nagłe i często nieprzewidywalne. W przypadku sieci w technologii tradycyjnej – kanałowej ryzyko awarii jest większe niż przy sieciach preizolowanych. Przedsiębiorstwo od wielu lat realizuje nowe sieci tylko w systemie preizolowanym, stąd nasze przekonanie, że w przyszłości tych awarii będzie mniej. W sanockim systemie ciepłowniczym awarie o oddziaływaniu na dużą skalę (np. wyłączenie całych dzielnic) zdarzają się bardzo rzadko i staramy się ten trend utrzymać – przekazuje SPGK.

Zdjęcie poglądowe. Pixabay.com

08-12-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

Kto winien2023-12-08 19:55:47
0 0
Kto winien ? drogowcy . materiał, wykonawcy czy korozja. Jak pamiętam to w Sanoku cały czas trwały wykopy a to głównych ulic a to chodników teraz ciepłownictwo.
Odpowiedz
Tylko magister2023-12-08 22:22:47
0 0
Wypowiedź jest tak mądra, wyczerpująca, że na jej podstawie można byłoby napisać doktorat. Bo dla tzw. zwykłego społeczeństwa można byłoby napisać: pękła rura ciepłownicza, zamknęliśmy dopływ ciepła by naprawić wyciek, następnie włączyliśmy ogrzewanie.
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)