REKLAMA
REKLAMA

BIESZCZADY: „Góry uczą pokory. Wracamy silniejsi” (ZDJĘCIA)

BIESZCZADY / PODKARPACIE. Scenariusz wyprawy na Tarnicę (17 bm.) można by ująć słowami Eda Viestursa – amerykańskiego himalaisty, że: „Wejście na szczyt jest opcjonalne. Zejście jest obowiązkowe”. Tak też zrobiło wiele osób napotkanych dziś na szlaku z Wołosatego na Tarnicę, bo w górach zawsze należy zachować zdrowy rozsądek. I nie jest porażką zawrócić, kiedy warunki pogarszają się z każdą minutą. Góry uczą pokory. I to jest piękne, że wracamy zawsze (wbrew pozorom) silniejsi i ubogaceni, tym, co zabieramy ze sobą, wracając w doliny.

Zapraszamy na krótką fotorelację z dzisiejszej trasy. Zobaczcie, jak było pięknie i jak zmieniały się warunki. Najgorszy był lodowaty wiatr, który porywał śnieg i zakrywał ślady, a hałdy nawianego śniegu przecinały szlak na sam szczyt Tarnicy, uniemożliwiając/wydłużając przejście. Bądźcie bezpieczni w górach!

Wołosate-Przełęcz pod Tarnicą, 17.01.2024 r.

źródło: BdPN
fot. GH

18-01-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)