HOKEJ. W meczu 30. kolejki Tauron Hokej Ligi sanoczanie w meczu wyjazdowym po dogrywce i serii rzutów karnych ulegli KH Toruń 5:4.
Po drugiej tercji, gdy sanoczanie prowadzili 3:1 wierzono, że będzie to pierwsze w tym roku ligowe zwycięstwo Mamy Ciarko STS Sanok. Trzecia tercja jednak odwróciła losy spotkania i torunianie zdołali nawet wyjść na prowadzenie 4:3. W nominalnym czasie gry padł remis i potrzebna była dogrywka oraz rzuty karne. Z ich wykonaniem lepiej poradzili sobie zawodnicy KH Toruń.
KH Toruń – Marma Ciarko STS Sanok (1:1,0:2)
1:0 Dienis Fjodorovs (Mirko Djumić, Riku Tiainen) (5/4) 12:54
1:1 Mark Viitanen (5/5) 15:01
1:2 Mark Viitanen (Johan Ceder, Christian Lindberg) (5/4) 22:50
1:3 Mark Viitanen (Krzysztof Bukowski) (5/5) 28:57
2:3 Dienis Fjodorovs (Daņiła Larionovs, Adrian Jaworski) (5/5) 41:24
3:3 Dienis Fjodorovs (Daņiła Larionovs, Albin Thyni Johansson) (5/3) 47:02
4:3 Adrian Jaworski (Konsta Jaakola, Mateusz Zieliński) (5/5) 55:55
4:4 Mark Viitanen (Karol Biłas, Marek Strzyżowski) (5/5) 58:51
5:4 Daņiła Larionovs decydujący karny
Marma Ciarko STS Sanok: Salama, Świderski – Binner, Lindberg, Huhdanpää, Ceder, Kallionkieli – MacEachern, Musiol, Filipek, Strzyżowski, Vitanen – Florczak, Biłas, Ginda, Dulęba, Bukowski – Najsarek, Sienkiewicz, Miccoli, Fus
statystyki za: hokej.net
fot. Tomasz Sowa, archiwum redakcji
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz