REKLAMA
REKLAMA

Minęła połowa wakacji. Policja o czarnym bilansie utonięć

POLSKA. Minęła dopiero połowa wakacji, a utonęło już 127 osób, w tym 13 dzieci! Od początku roku Policja odnotowała aż 277 utonięć! Woda to wspaniałe miejsce wypoczynku i rekreacji, jednak pozostaje żywiołem. Rzeka czy jezioro to nie basen. Pamiętaj, że naturalne zbiorniki wodne niosą ze sobą wiele zagrożeń, które nie występują na pływalniach.

Najwięcej utonięć w okresie wakacji br. odnotowano na terenie województwa warmińsko-mazurskiego – 24 osoby oraz Komendy Stołecznej Policji – 13 osób.

Przed nami prognozowane kolejne upalne dni. Pamiętajmy, że to my sami, w pierwszej kolejności, jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo swoje i naszych najbliższych.

Policjanci, strażacy i ratownicy cały sezon apelują o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa nad wodą

Przypominają, że lekceważenie tego żywiołu skutkuje zwiększoną liczbą utonięć. A bilans tragicznych zdarzeń rośnie. Dlatego służby radzą, aby:

  • korzystać z kąpieli tylko w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane,
  • dbać o bezpieczeństwo najmłodszych i nie pozostawiać ich bez opieki w wodzie oraz na plaży,
  • nie wchodzić rozgrzanym do wody, przed wejściem schłodzić wodą klatkę piersiową, szyję, kark i nogi – unikniemy w ten sposób wstrząsu termicznego,
  • oceniać realnie swoje umiejętności oraz kondycję,
  • zwracać uwagę na osoby kąpiące się obok nas,
  • unikać kąpieli po spożyciu alkoholu, który osłabia refleks i zdolność oceny sytuacji,
  • w razie potrzeby dzwonić na numer alarmowy 112.

Nie pozwólmy na to, aby wakacyjna beztroska sprawiła, że zapomnimy o bezpieczeństwie swoim i naszych bliskich!

Jeżeli jesteś świadkiem nieodpowiedzialnego zachowania nad wodą – reaguj. Twoja postawa może uratować czyjeś życie!

źródło: Biuro Prewencji KGP

07-08-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

Nowoczesne baseny2024-08-07 08:52:52
0 0
nikt tam nie chodzi oprócz lansiarzy z fonem. Nikt tam nie pływa. Stare babcie prostują kości, dzieci to raczej na terapie przychodzą jak im się popitoli w głowach od 24 $z#zepionki z kalandarza $z@zepień rodem z piekła. Nikt się nie uczy pływać i obcować z wodą. I to są efekty. Dodatkowo spychacz zrównał dno Sanu z 30 lat temu i jeden z burmiczczów ( s serii mam pomysł ) zabronił kąpieli a tam siedziały całe rodziny z dziećmi. To skutki rządzenia a Policja z prikazu wydaje jakieś durne komunikaty.
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)