REKLAMA
REKLAMA

Poród w wodzie? To możliwe w krośnieńskim szpitalu

KROSNO / PODKARPACIE. Wojewódzki Szpital Podkarpacki im. Jana Pawła II w Krośnie dołączył do grona placówek, w których możliwe jest zakończenie porodu w wodzie. Do niedawna immersję wodną jako niefarmakologiczną metodę łagodzenia bólu personel Oddziału Ginekologiczno-Położniczego polecał pacjentkom podczas pierwszego okresu porodu. Obecnie przyszłe mamy, które zdecydują się na urodzenie dziecka w krośnieńskim Szpitalu, mogą również zakończyć poród w wannie.

25 kwietnia br. personel Oddziału Ginekologiczno-Położniczego odbył specjalistyczne szkolenie z zakresu porodu do wody, które przeprowadziły położne z Lublina: Edyta Barszcz i Karolina Rudzka. Krośnieńskie położne podczas warsztatów dowiedziały się m.in.: w jaki sposób zakwalifikować ciężarną/rodzącą do odbycia porodu w wodzie, ocenić fazę porodu, w której przebywanie w wodzie może mieć korzystny wpływ na jego przebieg, a także przećwiczyły przygotowanie kąpieli z zachowaniem zasad antyseptyki, przygotowanie rodzącej do wejścia do wody, udzielenie pomocy w zakresie wyboru pozycji i sposobu zachowania się, monitorowanie stanu ogólnego i położniczego podczas przebywania w wodzie oraz prowadzenie III okresu porodu ponad wodą, opiekę nad kobietą w IV okresie porodu oraz poznały fizjologiczne mechanizmy podjęcia samodzielnego oddechu przez noworodka.

W kwietniu 2023 roku odbyło się szkolenie z porodu w pozycjach wertykalnych, które było początkiem rozszerzenia oferty krośnieńskiej porodówki. Miniony rok pokazał, że zmiany zostały pozytywnie przyjęte przez pacjentki, co zainspirowało mnie do zorganizowania kolejnego szkolenia i wprowadzenia porodów w wodzie – poinformowała dr n. med. Krystyna Krygowska – położna oddziałowa, która w Oddziale Ginekologiczno-Położniczym wprowadziła alternatywne metody łagodzenia bólu tj. aromaterapię, fototerapię, muzykę relaksacyjną, szale rebozo, aktywne spędzanie I okresu porodu, a także szkolenia dla kobiet w ciąży z zastosowania masażu Shantala, czy aromatoterapii w ciąży i podczas połogu.

W tym samym dniu co odbywające się szkolenie, miał miejsce pierwszy poród do wody w historii krośnieńskiego Szpitala przy którym asystowały położne z Lublina. Rodzącej towarzyszył zespół w składzie: dr n. med. Janusz Słowik, lek. Agata Nowak, położne: Agnieszka Horoszko, Anna Szybiak, a także położna noworodkowa: Ewa Walus.

– Pierwszym dzieckiem, które opuściło organizm mamy pod wodą w naszym Szpitalu był chłopiec. Poród odbył się drogami natury, bez komplikacji – powiedział dr n. med. Janusz Słowik – kierownik Oddziału Ginekologiczno-Położniczego – Celem tej formy porodu jest ułatwienie dziecku adaptacji po wyjściu z łona, zaś matce zmniejszenie dolegliwości z nim związanych. Prawidłowo przeprowadzony zmniejsza ryzyko konieczności zastosowania procedur wspomagających poród, pomaga ochronić krocze przed pęknięciem, a także ogranicza potrzebę stosowania znieczulenia farmakologicznego.

Wanna będzie służyła wyłącznie do porodów drogami natury, a także nadal jest wykorzystywana do immersji, która polega na umieszczeniu kobiety, w pierwszym okresie porodu, w ciepłej wodzie. Woda w połączeniu z hydromasażem powoduje łagodzenie bólu rodzącej od 30 do 70 procent. Ma to duże znaczenie zwłaszcza dla kobiet, które mają niski próg wytrzymałości bólowej.

Decyzję o zakwalifikowaniu pacjentki do porodu w wodzie podejmuje lekarz i położna sali porodowej.

Przyszłej mamie podczas porodu w wodzie może towarzyszyć bliska jej osoba. Informacje dotyczące możliwości odbycia tego typu porodu dostępne są w Oddziale Ginekologiczno- Położniczym pod numerem: 13-43-78-400.

źródło: Wojewódzki Szpital Podkarpacki im. Jana Pawła II w Krośnie – fb
 
30-04-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

Najlepszy porod jest w domu2024-05-01 11:06:16
0 0
Mila atmosfera, polozna, brak stresu, brak obecnosci szpitalnych zarazkow. Nikt nie zabierze komorek macierzystych z pepowiny i nikt pozniej nie bedzie probowal im wam odsprzedac. Nikt nie zakropli azotanu srebra do oczu dziecka w tzw. zabiegu Credégo, ktory uszkadza wzrok. Nikt nie poda antybiotyku i nie zniszczy naturalnej flory jaka dostaje dziecko przy porodzie, GBS to sciema ( kazda ma paciorkowce ale nabieraja kobiety ze trzeba je zabic aby dziecko nie mialo zapalenia opon ). Nie musicie w domu a w szpitalu tak zglaszac sprzeciwu dzieki ktoremu unikniecie procedur - $%rycowania zaraz po porodzie, pobrania materialu genetycznego (krew z pietki) ktory leci do Wawy i dalej do ... nie wiadomo gdzie, robia badania przesiewowe w kierunku fenyloketonurii i potem poczytajcie zaginięciach setek tysięcy dzieci małych, średnich i dużych. W domu nikt nie wykona podczas tzw. mycia dodatkowych nakluc preparatami gruźlicy, wirusowego zapalenia wątroby z adiuwantami jak wodorotlenek glinu (ciężka neurotoksyna) i tiomersalem. Skala Apgar czyli ocena zdrowia dziecka bedzie uczciwie zastosowana bez podawania przedtem dziecku substancji i preparatow mogacych wplynac na nia i nikt nie wmowi potem powie ze wasze dziecko ma gowniane gen, sami ocenicie.
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)